Strażacy do tego nietypowego wezwania wyjechali 28 listopada. Akcja trwała 1,5h.
- Na miejsce wezwano weterynarza. Udało mu się zagonić zwierzęta do specjalnej przyczepy. Młode dziki zostały wywiezione do swojego naturalnego środowiska czyli lasu – mówi Artur Bartosik z Straży Pożarnej w Radomsku.
komentarze