- W Polsce zostaliśmy już zdyskwalifikowani z leczenia. Dzisiaj jesteśmy w hospicjum domowym – opowiada Monika Małysa, mama małego Miłosza.
- Przy jego schorzeniu tylko przeszczep serca i płuc może pomóc, aby funkcjonował jak normalne dziecko - dodaje Monika Małysa, gość portalu Radomsko24.pl.