- Gdy nie chce się palić w piecu i kopci się, dopiero wtedy na myśl przychodzi kominiarz - mówi Włodzimierz Paś, kominiarz.
- Zawsze będę pamiętam radomszczanina, który mieszkał w lokalu czynszowym TBS. Nawet gdy otrzymywał nową kuchnię, zawsze palił plastikowymi butelkami. Dym w pomieszczeniu sięgał do pasa, jemu to nie przeszkadzało - wspomina Włodzimierz Paś w rozmowie z Irkiem Staszczykiem.
Zasubskrybuj nasz kanał na YT, aby nie przegapić nowych odcinków!