Radni z Komisji Budżetowej Rady Powiatu Radomszczańskiego przyjęli projekt budżetu powiatu na 2021 rok. Powodów do zadowolenia jednak nie ma. Jak podkreśla starosta Beata Pokora, będzie to najtrudniejszy budżet w dziejach powiatu radomszczańskiego. Zabraknie wielu potrzebnych mieszkańcom inwestycji. Władze powiatu zauważają, że powodem budżetowej mizerii jest zbyt mała rządowa subwencja oświatowa.
Pomimo, iż subwencja oświatowa na 2021 rok została zwiększona o 1 mln 400 tys. złotych, to – jak podkreśla Zarząd Powiatu Radomszczańskiego, będzie ona i tak niewystarczająca. Ma to związek m.in. z planowanymi podwyżkami wynagrodzeń. Podobnie, jak w 2020 roku, zabraknie ok. 9 mln złotych.
- To będzie najtrudniejszy budżet w dziejach powiatu radomszczańskiego. Dziękuję pani skarbnik oraz pracownikom starostwa za stworzenie tego budżetu. Nie było to łatwe – mówi starosta, Beata Pokora.
Zdaniem radnego Tomasza Kaczmarka (PiS), władze powiatu nie mają powodów do narzekania.
- Poprzednio również się obawialiście, że zabraknie pieniędzy, że trzeba będzie zamykać szkoły oraz zwalniać nauczycieli. Tak się jednak nie stało – mówił Tomasz Kaczmarek.
Z tym stwierdzeniem władze powiatu oraz koalicyjni radni się nie zgadzają.
- Nie zakłamujmy rzeczywistości. Przecież szkoły od długiego już czasu nie funkcjonują z powodu pandemii, więc nie generują tak dużych kosztów. Nie możemy jednak mówić, że oświata jest w dobrej kondycji. Brakuje na nią pieniędzy – podkreśla Jacek Zacharewicz, przewodniczący Komisji Budżetowej.
- Faktycznie, oświata się nie zawaliła. Ale dlaczego? Dlatego, że zrezygnowaliśmy z wielu inwestycji. W 2021 roku też musimy tak zrobić. Jest mi wstyd, że mamy tak słaby budżet, ale nie jest to wina władz powiatu, tylko braku pieniędzy na oświatę – stwierdziła starosta, Beata Pokora.
- Mieszkańcy powiatu proszą o różne bardzo ważne inwestycje, chociażby inwestycje drogowe. Musimy jednak im odmawiać – dodała Ewa Gajzler, członek Zarządu Powiatu Radomszczańskiego.
- Wypowiedź radnego Tomasza Kaczmarka wprawiła mnie w osłupienie. Przez politykę polskiego rządu, jesteśmy w fatalnej sytuacji finansowej. Rząd dokłada samorządom coraz więcej zadań, ale nie idą za tym środki finansowe. Przez to musimy rezygnować z inwestycji – powiedział radny Marek Rząsowski.
Wśród przyszłorocznych inwestycji, w budżecie znalazły się przede wszystkim zadania, których realizacja już się rozpoczęła. Zaplanowano też niewielkie inwestycje w placówkach oświatowych, m.in. remont szatni w II Liceum Ogólnokształcącym. Będzie to zadanie dwuletnie.
Władze powiatu mają nadzieję, że uda im się pozyskać środki zewnętrzne, dzięki czemu zakres inwestycji się zwiększy.
Przyszłoroczne dochody powiatu wyniosą nieco ponad 121 mln złotych, natomiast wydatki – niewiele ponad 118 mln złotych.
Za przyjęciem projektu przyszłorocznego budżetu powiatu radomszczańskiego zagłosowało 4 radnych. Jeden radny – Tomasz Kaczmarek, wstrzymał się od głosu.
Sesja budżetowa odbędzie się 29 grudnia 2020 r.