Spacernik w schronisku czeka na wolontariuszy

By rozpocząć wolontariat w radomszczańskim schronisku należy podpisać umowę wolontariacką z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej, w umowie należy określić przedział czasowy wolontariatu oraz zakres wykonywanych czynności. Warto podkreślić, iż jeśli ktoś nie będzie mógł wywiązać się z umowy, to nie wiążą się z tym żadne negatywne konsekwencje wynikające z niedopełnienia warunków umowy.

- Dotychczas do schroniska zgłosiły się dwie wolontariuszki, które podpisały umowę obowiązującą od 1 do 31 sierpnia bieżącego roku. Dziewczyny były dotychczas jeden raz, zajmowały się kotami i szczeniakami. Aby zostać wolontariuszem w schronisku należy mieć ukończone 16 lat i zgłosić się do Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ul. Kościuszki 10, do pani Iwony Broszkiewicz, tel. 781 698 774 i podpisać umowę o wykonywaniu świadczeń wolontariackich. Warto zaznaczyć, że osoby nie mające 18 lat, muszą uzyskać na tę pracę zgodę rodziców – wyjaśnia Katarzyna Machura z Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej w Radomsku.

Ze spacernika można korzystać w godzinach pracy schroniska, czyli od poniedziałku do soboty w godzinach 8.00-15.00 i w ostatnią niedzielę miesiąca od 9.00 do 11.00. Oprócz wolontariuszy skorzystać z niego mogą również osoby chcące zapoznać się bliżej ze zwierzęciem, które chcą adoptować.

Jak zauważa Katarzyna Machura, obcowanie ze zwierzętami w schronisku może pozytywnie wpływać na wolontariuszy. Niejednokrotnie wolontariat pomaga w rozwiązywaniu prywatnych problemów czy też zmartwień ludzi. Problemy odchodzą na dalszy plan, gdy można przytulić potrzebującego pomocy pieska. Natomiast zwierzęta, które mają kontakt z ludźmi stają się bardziej przyjazne, zdobywają zaufanie, co jest ważne zwłaszcza wtedy, gdy zostały wcześniej skrzywdzone. Do schroniska trafiają często nieszczęśliwe zwierzęta, których właściciele nielegalnie się pozbywają.

- Zapraszamy wszystkich, którzy kochają psy i koty do radomszczańskiego schroniska przy ul. Spacerowej. Wolontariat nie polega tylko na zabawie ze zwierzętami. Liczymy na to, że wolontariusze włączą się też w akcję poszukiwania nowych właścicieli dla bezdomnych czworonogów. Liczymy na ich kreatywność i nowe pomysły – podsumowuje Katarzyna Machura.