Naukowcy ustalili, że najwyższy wskaźnik śmiertelności z powodu koronawirusa COVID-19 występuje w grupie wiekowej powyżej 80. roku życia i wynosi prawie 15 proc. U pacjentów w przedziale wiekowym 70-79 lat śmiertelność jest na poziomie 8 proc., a w grupie wiekowej 60-69 lat już tylko 3,6 proc.
Sonda uliczna na radomszczańskich targowiskach, wśród seniorów w przedziale wieku 70-79 lat wzbudziła nasze zdziwienie a nawet osłupienie. Pytanie brzmiało: Czy przestrzega Pani/Pana, zasad higieny i stosuje się do zaleceń służb sanitarnych?
- Drogi Panie wojnę przeżyłem i wiele świństw to i koronawirusa się nie boję. Nie będzie tak źle- Edward, lat 78.
- Przecież muszę wyjść do ludzi spotkać się porozmawiać. W domu ludzie gnuśnieją. Wy młodzi możecie się bać my już nie mamy czego- Zofia, lat 74.
- Przecież mówili w telewizji, że więcej na grypę umiera co roku. Ja w tym roku już miałam grypę więc ten koronawirus mnie już nie dopadnie. Biorę witaminy, spacer codziennie, jakoś się żyje- Krystyna, lat 76.
- Eee, do kina nie chodzę, tylko tyle co na targ i do sklepu. To moja rozrywka, pogadam ze znajomymi to gdzie się zarażę. A może to wszystko jest bardzo przesadzone. Będę żył aż do śmierci, Panie nie przesadzaj Pan- Jan, lat 79.
- To wasza wina wszędzie tylko ten koronawirus. Pan nie pamięta, ale po wojnie gorsza była gruźlica, wtedy to ludzie umierali. A teraz jakieś świństwo z zagranicy i wszyscy panikują- Marek, lat 77.
Na 10 losowo wybranych seniorów w przedziale wieku 70-79 lat, pięć osób udzieliło nam zamieszczonych odpowiedzi. O czym to świadczy? Ocenę pozostawiamy Państwu.
Przypominamy!
Duże skupiska ludzi to środowisko sprzyjające rozprzestrzenianiu się koronawirusa i innych wirusów przenoszonych drogą kropelkową. Jeżeli to możliwe, należy ograniczyć przebywanie w miejscach publicznych i poprosić bliskich o pomoc w codziennych czynnościach, takich jak zakupy, zaopatrzenie w leki, załatwianie spraw urzędowych i pocztowych - apeluje Główny Inspektor Sanitarny w specjalnym komunikacie do seniorów.