Ministerstwo Cyfryzacji poinformowało, że od najbliższej środy (1 kwietnia 2020 r.) samorządy będą mogły wnioskować o pieniądze na laptopy, tablety – a jeśli jest taka potrzeba - także na mobilny dostęp do internetu, czyli sprzęt do zdalnej nauki dla uczniów i nauczycieli. Radomszczańskie samorządy z takiej formy wsparcia zamierzają skorzystać.
Jak nas poinformował Janusz Taranek z Wydziału Informacji i Promocji Urzędu Miasta w Radomsku, obecnie dyrektorzy szkół sprawdzają zapotrzebowanie nauczycieli i uczniów dotyczące zakupu urządzeń niezbędnych do zdalnej nauki.
- Takie informacje dyrektorzy przekażą do Urzędu Miasta. Na tej podstawie będziemy wnioskować o dofinansowanie na zakup sprzętu – wyjaśnia Janusz Taranek.
- Czekamy na szczegółowe wytyczne dotyczące składania wniosków – dodaje J. Taranek.
Również władze powiatu zapewniają, że z dofinansowania zamierzają skorzystać.
- Dyrektorzy wszystkich szkół podległych starostwu zostali zobowiązani do zgromadzenia informacji na temat zapotrzebowania na tego typu sprzęt. Na tej podstawie, gdy już tylko będzie taka możliwość, złożymy wniosek. Myślę, że wszystkie wytyczne i możliwość wnioskowania o dofinansowanie otrzymamy już niebawem – mówi rzecznik prasowy Starostwa Powiatowego w Radomsku, Wioletta Bąk-Kempa.
Kto może liczyć na otrzymanie sprzętu?
- Z informacji, które posiadamy wynika, że wszyscy nauczyciele i uczniowie z naszej szkoły posiadają sprzęt niezbędny do zdalnego nauczania. Wiem jednak, że jest wiele rodzin, które posiadają tylko jeden komputer, na którym uczy się kilkoro dzieci. I to jest naprawdę dla nich ogromna uciążliwość. Chcemy, by to właśnie do takich rodzin mogły trafić dodatkowe laptopy, czy tablety – wyjaśnia Radosław Bartnik, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej nr 7 w Radomsku.
Skąd będą pochodzić pieniądze na zakup urządzeń?
Komisja Europejska poparła pomysł, by zaoszczędzone do tej pory - w ramach Programu Operacyjnego Polska Cyfrowa - środki przekazać na zakup sprzętu dla szkół. A oszczędności jest sporo – ponad 180 milionów złotych.
- Zależy nam na czasie. Dlatego zdecydowaliśmy się na najszybszy i najprostszy tryb. Nasz cel to możliwie najmniej formalności i jak najszybsze wypłaty – tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Na jakie kwoty można liczyć? Już dziś wiadomo, że będzie to nie mniej niż 40 tysięcy złotych na samorząd. Co istotne, nie będzie wymagany wkład własny.