W piątkowy wieczór na scenie pubu Belfast wystąpił rockowy zespół Power of Trinity. Radomszczańscy fani tej grupy nie zawiedli i licznie przybyli na koncert.
W piątkowy wieczór na scenie pubu Belfast wystąpił rockowy zespół Power of Trinity. Radomszczańscy fani tej grupy nie zawiedli i licznie przybyli na koncert.
Koncert miał zacząć się o 20.00, ale dopiero koło 21.00 na scenie pojawił się support - zespół West Ice Problem? Radomszczanie - Paulina Chobot, Kuba Ściślak, Wojtek Załęcki i Robert Grębowicz - rozgrzali publiczność utworami bluesowymi i rockowymi.
Po tej mocnej rozgrzewce na scenę wkroczył zespół Power of Trinity w składzie: Jakub Koźba - wokal, Łukasz Cyprys - gitara, Krzysztof Grudziński - bas, Grześ Graczyk - bębny. Panowie zagrali dla radomszczan zarówno utwory ze swojej najnowszej płyty Loccomotive (m.in. Luxtorpeda, Ręce, Babilon, Ding dong czy singiel promujący płytę - Chodź ze mną), jak również starsze utwory - Supernova, Heaven, Ulice słońca.
Trzeba przyznać, że PoT na żywo brzmi równie dobrze, a może nawet jeszcze lepiej, niż na płycie. Energia, którą mają członkowie zespołu, szybko przelała się także na publiczność, która szalała pod sceną.
Podczas koncertu zbierano także pieniądze na spełnienie marzenia chorej Klaudii z Radomska. Dziewczynka jest podopieczną fundacji "Mam marzenie".