Sobotnie (20 marca) spotkanie dla drużyny RKS Radomsko i Sokoła Aleksandrów Łódzki, było meczem z gatunku o „sześć punktów”. Zwycięstwo jednej z drużyn znacznie przybliżyłoby ją do gry w najlepszej ósemce ligi. W ostatecznym rozrachunku mecz zakończył się bezbramkowym remisem i podziałem punktów. Drużyna gości kończyła mecz w dziewiątkę.
Zespół RKS Radomsko na spotkanie z Sokołem (podobnie jak z KS Wasilków) wyszedł w mocno zmienionym składzie, niż ten, który pamiętamy z jesieni 2020. Na boisku od pierwszej minuty pojawili się pozyskani w zimowej przerwie m.in. Radosław Kruppa, Bartosz Winkler, Robert Ziółkowski czy Bartosz Machaj.
- Jesteśmy zdeterminowani, a ta pierwsza kolejka po zimowych przygotowaniach (KS Wasilków – RKS 0:3 – red.) nastroiła nas większym optymizmem. Wiemy, że możemy osiągnąć zwycięstwo w meczu z Sokołem. Trener i zawodnicy są naprawdę bardzo dobrze przygotowani po okresie zimowym, co oczywiście nie zwalnia nas z szacunku i respektu przed zespołem Sokoła, bo to bardzo dobra, trzecioligowa drużyna – mówił przed spotkaniem Jakub Mielczarek, wiceprezes RKS Radomsko.
Pierwsza część to przewaga gości. Drużyna gospodarzy schowana za podwójna gardą, miała problemy z wyprowadzeniem akcji z własnej połowy. Na celny strzał zawodników RKS trzeba było czekać kilkanaście minut. W tym czasie Sokół mógł prowadzić, choćby w 15 min. po strzale Dawida Przezaka. Druga odsłona nie przyniosła zmiany obrazu gry. W 80 min. drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Damian Nowacki z Sokoła. W doliczonym czasie gry, sędzia pokazuje kolejną czerwoną kartkę dla zawodnika Sokoła. Otrzymał ją Mateusz Lis, za dwie żółte. Wydawało się, że przewaga dwóch zawodników w końcówce meczu, spowoduje frontalny atak drużyny RKS. Nic z tego. Gospodarze nie potrafili wykorzystać przewagi i pojedynek zakończył się bezbramkowym remisem.
- Typowy mecz walki. Nie wychodziło nam dziś. Sokół mądrze oddalał grę od własnej bramki. Szkoda, w końcówce mieliśmy przewagę i mogliśmy wygrać - podsumował mecz Rafał Babul z RKS.
Dla RKS, zdobycie w tym meczu jednego punktu nic nie daje. Praktycznie oznacza to, że po podziale ligi, żółto-niebiescy grać będą w grupie walczącej o utrzymanie
Mecz też był doskonałą okazją do promocji radomszczańskiego klubu, a to dzięki transmisji na żywo na antenie regionalnej TVP3 Łódź. Po raz ostatni piłkarskie spotkanie z Radomska można było obejrzeć w telewizji ponad 20 lat temu. Spotkanie komentowali Mikołaj Madej i Cezary Stefańczyk, były gracz RKS.
W następnej kolejce drużyna z Radomska udaje się na trudny wyjazdowy mecz ze Zniczem Biała Piska.
RKS Radomsko - Sokół Aleksandrów 0:0
RKS Radomsko: D. Podleśny – B. Winkler, R. Kruppa, D. Głowiński (S. Miśkowiec 79’), R. Babul, P. Basiuk, R. Ziółkowski, B. Machaj (M. Szela 74’), Ł. Bocian, K. Kolasa, W. Śmigielski
Sokół Aleksandrów: B. Kaniecki - K. Dziuba, D. Przezak (P. Sławiński 85’), D. Nowacki, Sz. Sołtysiński, M. Wolinowski, J. Witasiak (J. Horoszkiewicz 91’), P. Woźniczak, J. Bartosiński, I. Kania (M. Maschera 72’), M. Lis
Wyniki 20. kolejki:
Sobota, 20 marca
Ruch Wysokie Maz. – Znicz Biała Piska 0:3
RKS Radomsko – Sokół Aleksandrów 0:0
Jagiellonia II Białystok – KS Wasilków 5:0
GLKS Wikielec – Ursus Warszawa 0:4
Błonianka Błonie – Concordia Elbląg 0:3
KS Sand Bus Kutno – Huragan Morąg 2:1
Lechia Tomaszów – Broń Radom 0:0
Olimpia Zambrów – Legia II Warszawa 2:1
Pogoń Grodzisk Maz.– Świt Nowy Dwór 1:0
Polonia Warszawa – Unia Skierniewice 0:1
Niedziela 21 marca
Pelikan Łowicz – Legionovia Legionowo 1:2
