W spotkaniu 9. kolejki IV ligi, RKS Radomsko przegrał (10 września) na własnym stadionie ze słabo spisująca się w rozgrywkach Omegą Kleszczów.
W poprzednim sezonie Omega Kleszczów była zespołem, która dwukrotnie pokonała RKS. W Kleszczowie i Radomsku zawodnicy trenera Jacka Berensztajna wygrali po 2:1.
W bieżącej rundzie Omega spisuje się poniżej oczekiwań. Na konie (przed meczem w Radomsku) miała zaledwie 4 punkty i znajdowała się w strefie spadkowej (jedno zwycięstwo, remis i sześć porażek). W Kleszczowie liczą, że zespół się wreszcie przełamie i zacznie wygrywać. Z kolei radomszczanie w ostatniej kolejce przegrali w Sulejowie ze Skalnikiem 2:1 (bramka Juliusza Molisa) i liczyli na rehabilitację w sobotnim spotkaniu.
W pierwszej połowie radomszczanie zaznaczyli swoją przewagę na boisku. Bramkę kibice co prawda zobaczyli, ale sędzia po strzale główką Jakuba Załuckiego dopatrzył się spalonego. Druga połowa przyniosła trzy bramki. Dla gospodarzy z rzutu karnego w 62. min. trafił Bartosz Machaj, a dla Omegi bramkę w 68. min. z karnego zdobył Przemysław Szewczyk, który kilka sezonów grał dla RKS. Drugą bramkę dla gości dołożył Adrian Ociepa (86. min) i mecz zakończył się wynikiem 2:1 dla Omegi.
RKS Radomsko: D. Niźnik – Sz. Kożecki, J. Załucki, K. Kokoszczyk, K. Białas, J. Molis, M. Gołda, B. Machaj, K. Kolasa, M. Włodarek. S. Domaniecki
Omega Kleszczów: P. Wiśniewski – H. Jakubiec, K. Michalak, J. Peszczak, B. Pieniążek, M. Kapica, P. Szewczyk, Z. Aludari, P. Niedbała, B. Łudoczak, M. Roczek
W następnej kolejce RKS wyjeżdża na mecz z KS Kutno.