Reportaż uczennicy z Elektryka wśród najlepszych

„Nie wiem jak będzie w tym ciągłym pędzie” - to tytuł reportażu Wiktorii, w którym pisze sama o sobie. O swoich zmaganiach z rzeczywistością, szkołą i przede wszystkim życiem.

- Reportaż nigdy nie był moją mocną stroną. Lubię pisać felietony. Jeśli mam być szczera, to pierwszy raz wzięłam udział w turnieju reportażu. Pierwsze koty za płoty … i od razu sukces. Bardzo się z tego cieszę - mówi finalistka.

Należy dodać, że uczennica z Elektryka była jedyną reprezentującą technikum, pozostali uczniowie to licealiści głównie z klas dziennikarskich.

Na konkurs wpłynęło 136 prac uczniów z całej Polski. Jury, składające się z wrocławskich dziennikarzy, wybrało 9 najlepszych reportaży. Przewodniczącym jury był dr Jędrzej Morawiecki, reporter, pisarz, pracownik Instytutu Dziennikarstwa i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Wrocławskiego.

- Ważne w tych tekstach jest to, że ich autorzy zadają pytania, a nie oceniają. Nie boją się rozmawiać ze swoimi bohaterami i odsłaniać siebie. To bardzo młodzi, wrażliwi ludzie, którzy piszą bez patosu i umoralniania, zwyczajnie i autentycznie. Cieszy nas, że wbrew obawom, rzeczywistość wirtualna nie wypiera tej prawdziwej. Po tych tekstach widać, że wciąż jest to solidna praca terenowa, a nie kontakty z sieci. I nawet jeśli niektórym tekstom wciąż daleko do reportażu, są poszukiwaniem formy, to i tak godne podziwu jest zaangażowanie ich autorów – mówił podczas gali finałowej.

Po zakończeniu uroczystości każdy z finalistów miał indywidualne konsultacje z jurorami, podczas których mógł dowiedzieć się o mocnych i słabych stronach swojego reportażu.

Organizatorem turnieju od siedemnastu lat jest X Liceum Ogólnokształcące we Wrocławiu.

info: Aneta Jędrzejczyk, ZSE-E