Rękawiczki pod nadzorem i wydziałem

Rękawiczki pod nadzorem i wydziałem

- Jeszcze kilka dni temu jednorazowe rękawiczki (foliowe) do tankowania samochodu na stacji paliw państwowego giganta, wisiały przy dystrybutorze – dzieli się swoim spostrzeżeniem Andrzej Pabich, radomszczański kierowca. - Wysiadał człowiek z samochodu, zakładał jednorazówki, tankował płacił zdejmował, wsiadał do samochodu i odjeżdżał. Było bezpiecznie! – mówi.

- Dzisiaj „foliówki” są pod specjalnym nadzorem w pomieszczeniu. Trudno je zauważyć. Musiałem zapytać obsługi gdzie są i dlaczego taka zmiana - opowiada nasz czytelnik.

- Proszę Pana nie nastarczaliśmy wywieszać znikały w mgnieniu oka - tłumaczy pracownik stacji paliw.

- Czy to do końca dobre rozwiązanie w dobie epidemii? - zastanawia się Pan Andrzej.

Sporo kierowców teraz nie szuka rękawiczek, tankuje nie używając ich. Skąpa informacja pisemna jest na drzwiach wejściowych, ale konia z rzędem każdemu kto ją zobaczy.

Więcej o:
koronawirus koronawirus radomsko maski ochronne tankowanie radomsko
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE