Dominika Szwed-Kipigroch wystąpiła w castingach X-Factor
10 stycznia Dominika Szwed-Kipigroch miała okazję wziąć udział w castingu do II edycji programu X-Factor emitowanego na antenie TVN-u. Radomszczanka była na przesłuchaniach w Zabrzu, gdzie przez trzy dni, przed wymagającym jury, na deskach sceny Domu Muzyki i Tańca stanie ponad sto osób.
Przygoda z programem rozpoczyna się o 9.30 gdy wszyscy uczestnicy z osobami towarzyszącymi meldują się w biurze. Do południa jest nagrywany materiał, który jest puszczany między występami. Późnym popołudniem, przybywają Kuba Wojewódzki, Tatiana Okupnik i Czesław Mozil aby zasiąść przy białym biurku, gdzie przez najbliższe siedem godzin będą oceniać możliwości wokalne ludzi z całej Polski.
Dominika przyjechała do Zabrza wraz z swoim mężem Jarkiem oraz harcerzami z Hufca Radomsko, którego na co dzień jest komendantką.
Po długim czasie oczekiwania, przyszła chwila również na Dominikę. W jej wykonaniu można było usłyszeć utwór "Find me" Boyce Avenue. Mimo, iż dała z siebie wszystko, jej śpiew zyskał uznanie tylko w oczach Tatiany Okupnik. Chłopaki stwierdzili, że jednak czegoś im zabrakło. Po wszystkim pozostało jedynie wrócić do domu, obowiązków dnia codziennego.
Na facebookowym profilu Dominiki można było między innymi przeczytać o wrażeniach z programu:
„Także, jak można się domyślić, nie przeszłam tego wydawać by się mogło - banalnego castingu jurorskiego:) Wnioski dla potencjalnych uczestników: Kochani! Warto próbować! Wnioski dla jurorów i producentów programu: Kochani! O 22-ej idźcie spać i nie wymagajcie od ludzi, żeby o tej porze dali z siebie wszystko! Chociaż z drugiej strony.. chłopak przede mną dostał się, więc może po prostu rzeczywiście za słabo śpiewam. Bardzo dziękuję wszystkim, którzy trzymali za mnie kciuki!”
Występ przed jurorami jest już drugim etapem eliminacyjnym w programie. Najpierw odbywają się precastingi gdzie z wśród zgłoszonych wyłania się artystów, którzy staną przed jury. Potem można podziwiać zmagania choćby w domach jurorów czy w finale