Paweł Aulich ze stowarzyszenia Spot Radomsko postanowił wyręczyć drogowców. Kupił kilka worków asfaltu i przystąpił do łatania dziurawej ulicy Sikorskiego (droga powiatowa na granicy Radomska i Okrajszowa). Oczywiście nie załatał wszystkich dziur, bo droga ta jest nimi usłana. Chciał w ten sposób zasygnalizować problem, jakim jest fatalny stan dróg. Paweł Aulich uruchamia też internetową zbiórkę pieniędzy na zakup asfaltu...
- Na ul. Sikorskiego droga jest w katastrofalnym stanie. To jest jedyne cenzuralne słowo, jakie przychodzi na myśl kierowcom. Te zasypane przeze mnie dziury to symbol bezradności, ale z drugiej strony jakiegoś rozwiązania, takiego interwencyjnego, które mieszkańcy mogą zrobić, żeby wyręczyć władze, która powinna dbać o drogi, ale tego nie robi. Pieniędzy na łatanie dziur nie ma, ale są pieniądze na wyższe diety. Mamy luty, ale jest ciepło i drogowcy mogą przyjechać i załatać „na szybko” te dziury. Można powiedzieć, że jest to wyrzucanie pieniędzy w błoto. Ale tak samo można powiedzieć o podwyżkach diet dla radnych – mówi Paweł Aulich.
Paweł Aulich organizuje internetową zbiórkę pieniędzy na łatanie dziur.
- Ta zbiórka ma pokazać, że możemy sami coś z tym problemem zrobić, bez pomocy władz – podkreśla Paweł Aulich.
Czytaj też: Remonty powiatowych dróg na razie tylko doraźne
Jak inicjatywę Pawła Aulicha komentuje radomszczańskie starostwo, które jest zarządcą drogi przy ul. Sikorskiego? Zobacz relację wideo.