Radomszczanie, którzy chcieliby w letnie dni spędzić czas nad otwartym kąpielisku muszą się wybrać do oddalonego Przedborza czy Cieszanowic.
Radomszczanie, którzy chcieliby w letnie dni spędzić czas nad otwartym kąpielisku muszą się wybrać do oddalonego Przedborza czy Cieszanowic.
W pobliżu Radomska była jeszcze Fryszerka. Była. Kilka lat temu ośrodek na Fryszerce tętnił życiem. Wielu radomszczan z sentymentem wspomina wakacyjne pobyty nad woda i wypady na ryby. Fryszerkę nadzorował wtedy MOSiR. Teren został oddany spadkobiercom prawowitych właścicieli i od tego czasu popada w ruinę.
Co jakiś czas pojawiają się głosy, aby odzyskać Fryszerkę jako miejsce dla wypoczynku dla radomszczan. Na Facebooku powstał specjalny fanpejdż skupiających ludzi chcących przywrócenia tego miejsca do poprzedniego stanu - „Chcemy Fryszerkę”. W ciągu krótkiego czasu zyskał ponad 2 tys. polubień. Z niewiadomych przyczyn został przez administratora serwisu zablokowany. Obecnie działa na nowo, skupiając zaledwie 100 „lajków”.
Temat Fryszerki wraca jak bumerang przy okazji każdych wyborów prezydenckich w Radomsku.
W 2014 w programie Roberta Zakrzewskiego, kandydata na prezydenta Radomska z PO było „odzyskanie Fryszerki”. - W pierwszej kolejności należy ten teren odkupić i uregulować kwestie własności. W przyszłości mógłby tu powstać obiekt podobny do tego nad zalewem w Przedborzu, z plażą i infrastrukturą wypoczynkową oraz wydzielonym akwenem dla wędkarzy – mówił w październiku 2014 roku, Robert Zakrzewski podczas spotkania na Fryszerce z przedstawicielami radomszczańskich Kół Wędkarskich. O możliwościach pozyskania na ten cel środków zewnętrznych informował na tym samym spotkaniu Radny Sejmiku Województwa Łódzkiego poprzedniej kadencji Jakub Jędrzejczak. W prace nad zaprojektowaniem przyszłego kształtu Fryszerki mieli być zaangażowani przedstawiciele Kół Wędkarskich, którzy teraz muszą korzystać ze znacznie oddalonych od Radomska akwenów.
Podczas niedawno zakończonej prezydenckiej kampanii wyborczej pomysł „odzyskania” Fryszerki podchwycił Jacek Gębicz, Przewodniczący Rady Miejskiej, kandydat Wspólnego Samorządu. - Będzie to niewątpliwie zadanie trudne , a może bardziej kosztowne niż trudne. Miasto Radomsko oczywiście samo sobie w obecnej chwili nie poradzi z takim zadaniem. Zamierzam więc zainteresować tym tematem Starostwo Powiatowe, oraz gminy: Gomunice, Dobryszyce, i Gminę Radomsko. Tworząc związek gmin łatwiej będzie pozyskać środki zewnętrzne na ten cel, gdyż wiadomym jest ,że gminy mogą wesprzeć finansowo ten projekt raczej symbolicznie. Latem aby odpocząć nad wodą znów musimy wyjeżdżać wiele kilometrów poza miasto, podobnie jak na przyzwoity basen , lodowisko, czy do galerii handlowej. Reaktywacja tego ośrodka w moim zamyśle nie będzie oczywiście służyła tylko wędkarzom, jak twierdzą to złośliwi – mówił podczas kampanii Gębicz.
Jak wiemy, żaden z panów nie został prezydentem.
Obecnie orędownikiem „odzyskania” Fryszerki lub powstania w granicach administracyjnych Radomska „Nowej Fryszerki” jest radny miejski Rafał Dębski (PO).
Pod koniec stycznia br. radny Rafał Dębski wystosował wniosek do pełniącego funkcję prezydenta Wiesława Kamińskiego, o podjęcie stosownych prac mających na celu przygotowanie koncepcji powstania na terenie Radomska zbiornika wodnego „Nowa Fryszerka”. – Zapytałem pana prezydenta czy miasto posiada treny, które można przeznaczyć pod zbiornik wodno – rekreacyjny. Pytałem także o pozyskanie środków zewnętrznych na taką inwestycję oraz czy istnieje możliwość odkupienia Fryszerki – mówi w rozmowie z portalem Radomsko24.pl, Rafał Dębski. Miasto, radnemu odpowiedziało, że obecnie nie posiada terenów, które można byłoby przeznaczyć pod zbiornik wodny pełniący funkcje rekreacyjne. Wiceprezydent informował, że jeszcze w 2014 roku zorganizowano kilka spotkań w sprawie możliwości wykupu zbiornika Fryszerka. 9 maja 2014 roku spotkali się przedstawiciele Starostwa Powiatowego, urzędów gmin z Gomunic, Radomska, Dobryszyc, miasta Kamieńska oraz PZW. Na tym spotkaniu miasto zobowiązało się do kontaktu z obecnymi właścicielami Fryszerki w celu ustalenia ich stanowiska w sprawie sprzedaży nieruchomości oraz ich oczekiwań finansowych. Do takiego spotkania doszło 2 lipca 2014 roku. We wrześniu, miasto przekazało w piśmie zainteresowanym gminom oczekiwania właścicieli oraz prośbę o jednoznaczne wypowiedzenie się w zakresie zamiaru wykupienia Fryszerki.
W dniu 12.02.2015 roku prezydent miasta Anna Milczanowska, podjęła kolejną próbę zorganizowania spotkania zapraszając zainteresowane strony na 3 marca. Spotkanie nie odbyło się. Starostwo Powiatowe w imieniu swoim i pozostałych gmin poprosiło o zorganizowanie spotkania w innym terminie. W odpowiedzi prezydent miasta pismem z dnia 23.02.2015 roku, zaproponowało by to starosta ustalił nowy, dogodny termin i miejsce spotkania, a przedstawiciel miasta dostosuje się do terminu.
Nie składając broni radny Rafał Dębski, zawnioskował 1 marca, do nowego prezydenta Jarosława Ferenca o powołanie zespołu, który zajmie się opracowaniem koncepcji powstania zbiornika wodno-rekreacyjnego oraz zajmie się przeanalizowaniem możliwości wykupienia dawnej Fryszerki. Jednocześnie radny rozpoczął akcję zbierania podpisów pod petycją o utworzenie zbiornika wodno-rekreacyjnego „Nowa Fryszerka” w Radomsku. Do tej pory pod petycją podpisało się kilkadziesiąt osób. Radny liczy jednak na więcej. – Niedługo, zbiórka podpisów odbędzie się przy miejskiej Targowicy. Każdy z radomszczan, któremu na sercu jest, aby w Radomsku powstał zbiornik rekreacyjny z prawdziwego zdarzenia, będzie miał okazję pod petycją złożyć swój podpis – mówi Rafał Dębski. O dokładnym terminie zbiórki poinformujemy na naszych łamach.
W zbiórkę podpisów teraz może zaangażować się także każdy z Was. Pod artykułem znajduje się gotowa do pobrania i wydrukowania petycja, z miejscem na podpisy. Następnie przekaż zebrane podpisy Rafałowi Dębskiemu. Kontakt debski1@vp.pl lub 660 674 215. Dzwonić można po godz. 17. Podpisy można zostawić także w biurze Rady Miejskiej, budynek Urzędu Miasta ul. Tysiąclecia 5, na I piętrze.
Na Facebooku powstało również specjalne wydarzenie Zalew dla Radomska i powiatu, na którym radny Rafał Dębski na bieżąco będzie informował o postępach swojej inicjatywy.