Sprawa powrotu województwa częstochowskiego na mapę administracyjną Polski powraca co pewien czas. Zazwyczaj podczas kampanii wyborczych. Jest to też sprawa istotna dla radomszczan, bo w granicach administracyjnych woj. częstochowskiego znalazłby się Powiat Radomszczański. Wstępne plany to zakładały.
Temat przywrócenia woj. częstochowskiego na mapę administracyjną Polski jest znowu w obiegu i trzeba to rozpatrywać w kontekście całości. 28 maja 1975 roku Sejm uchwalił dwustopniowy system władzy terenowej. W wyniku reformy administracyjnej kraju powstało 49 województw, a wśród nich również nowe województwo częstochowskie ze stolicą w Częstochowie.
Dla Częstochowy był to duży awans. Miasto zyskało na prestiżu. Likwidacja województwa częstochowskiego w 1999 roku przyniosła miastu sporo szkód. Z instytucji ponadlokalnych została nam tylko Agencja Modernizacji i Rozwoju Rolnictwa. Nie zostały zrealizowane, obiecywane przez rząd pomysły, że miasta, które stracą status wojewódzki, będą specjalnie traktowane przy podziale funduszów centralnych.
O województwo częstochowskie upominają się władze Częstochowy. Ostatni raz zrobiły to głośno w maju 2019 r.
- To już jest ostatni dzwonek, aby utworzyć województwo częstochowskie - alarmowały wtedy władze Częstochowy.
Krzysztof Matyjaszczyk, prezydent Częstochowy, napisał list do premiera Mateusza Morawieckiego, w którym przypomniał obietnice polityków Prawa i Sprawiedliwości, w tym prezesa Jarosława Kaczyńskiego, z kampanii wyborczej do Sejmu i Senatu, że w pierwszej kadencji parlamentu będzie można utworzyć województwo częstochowskie.
- Do Częstochowy środki europejskie płyną obecnie dość szerokim strumieniem, ale wynika to z naszej wiedzy, umiejętności, poświęcenia ludzi, którzy za tym stoją i za tym, że do projektów unijnych jesteśmy dobrze przygotowani - zaznaczał Piotr Grzybowski, naczelnik Wydziału Funduszy Europejskich i Rozwoju UM Częstochowy (o czym możemy przeczytać w Dzienniku Zachodnim).
Jak komentuje to Beata Pokora, starosta Powiatu Radomszczańskiego?
- Trudno się wypowiadać dzisiaj w tym temacie. Jest to sprawa, która pojawia się w obiegu publicznym co jakiś czas, i przy okazji czegoś. Dzisiaj nie ma żadnych konkretów, aby w tym temacie dyskutować, czy snuć plany - mówi.