Przed kilkoma miesiącami, Młodzieżowa Rada Miasta Radomska, postanowiła zwrócić się do Ministerstwa Edukacji z apelem o ponowne przeliczenie subwencji oświatowej dla powiatu radomszczańskiego (wedle wstępnych szacunków na oświatę w 2020 roku ma zabraknąć ponad 9 mln złotych). Młodzi radni opublikowali na swoim profilu na Facebooku odpowiedź, która nadeszła do nich z MEN-u.
Sprawdź: Młodzieżowa Rada Miasta Radomska apeluje do ministra edukacji narodowej
W odpowiedzi z MEN możemy w niej przeczytać, że:
zgodnie z art. 3 ust. 2 ustawy [...] o finansowaniu zadań oświatowych, środki niezbędne na realizację zadań oświatowych zagwarantowane są w dochodach jednostek samorządu terytorialnego". Nie oznacza to jednak, że państwo pokrywa całość kosztów związanych prowadzeniem działalności edukacyjnej - jak wskazuje ministerstwo: "budżet państwa nie gwarantuje w ramach części oświatowej subwencji ogólnej środków na pokrycie wszystkich wydatków na realizację zadań oświatowych jednostek samorządu terytorialnego.
- Współfinansowanie wydatków oświatowych przez jednostki samorządu terytorialnego jest sytuacją standardową. Środki na zadania oświatowe dla samorządów są zabezpieczone w ich dochodach. Z tego powodu zostały ustanowione samorządom inne źródła dochodów niż transfery z budżetu państwa (subwencje i dotacje), tj. m.in. udziały w PIT i CIT - czytamy dalej.
- Łączna kwota części oświatowej subwencji ogólnej dla jednostek samorządu terytorialnego na rok 2019 wyniosła 46 907 494 tys. zł. Była wyższa w odniesieniu do kwoty części oświatowej subwencji ogólnej uwzględnionej w ustawie budżetowej na rok 2018 [...] o 8,90% - argumentuje dalej ministerstwo. Dodaje również, że ubiegłoroczna subwencja była najwyższa w historii.
- Braki finansowe są spore i Radomsko to nie jest wyodrębniony przypadek. Uważam, że pomimo wszelkich zapewnień starania ministerstwa nadal nie są dostateczne - komentuje Roch Rochowski, przewodniczący Młodzieżowej Rady Miasta.
- W odpowiedzi możemy przeczytać, że każdy samorząd ma pełną swobodę w dysponowaniu własnym budżetem. I fakt, pewnie są samorządy, które wydawały pieniądze w sposób nieprzemyślany i teraz obudziły się z ręką w nocniku - dodaje Mateusz Patalan, wiceprzewodniczący.
- Ale mam nagle uwierzyć, że skarbnicy we wszystkich gminach i powiatach nagle stracili umiejętność liczenia? – zauważa.
- Moim zdaniem skoro ministerstwo zdecydował o tak dużej reformie, to powinni w jak największym stopniu wziąć na siebie jej koszty i jak najbardziej wspierać samorządy - wtóruje mu Natalia Michalska, sekretarz MRM.
Pełna odpowiedź MEN poniżej w załączniku.