Miasto Radomsko w październiku 2011 roku zawarło umowę intencyjną z miastem Kiryat Bialik.
Radni z komisji rewizyjnej rady miejskiej w Radomsku podejrzewają, że w radomszczańskim magistracie dochodzi do fałszowania i bezprawnego niszczenia dokumentów.
Złożą w tej sprawie doniesienie do prokuratury. Powodem takich przypuszczeń jest zawarta w tamtym roku umowa z izraelskim miastem Kiriat Bialik.
Podczas środowego posiedzenia komisji rewizyjnej okazało się, że najpierw podpisano umowę partnerską, a następnie zmieniono ją na umowę intencyjną, o czym radni nie zostali poinformowani.
Wyszło też na jaw, że pierwszą wersję dokumentu urzędnicy zniszczyli, nie sporządzając przy tym odpowiedniego protokołu. To oburzyło radnych trzech największych klubów w mieście: PO, SLD oraz stowarzyszenia Razem dla Radomska.
- Jest określona procedura niszczenia dokumentów. Pani Agnieszka Chrząszcz powiedziała, że z własnej woli zniszczyła dokument, który podpisało dwóch burmistrzów - mówili zbulwersowani radni.
Odpowiadająca za kontakty z zagranicą Agnieszka Chrząszcz przeprosiła radnych za zamieszanie z umowami. Jednocześnie podkreśliła, że nie czuje się winna.
- Dwie umowy w obiegu funkcjonować nie mogą - wyjaśniała Chrząszcz. Doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa wpłynie do radomszczańskiej prokuratury najprawdopodobniej jeszcze 25 kwietnia 2012 roku.
Na posiedzenie komisji rewizyjnej była zaproszona prezydent Radomska Anna Milczanowska. Nie wzięła jednak udziału w dyskusji, tłumacząc, że jest w trakcie odbywania ważnych spotkań.
Źródło:Radio Łódź