7 października Prezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, Jan Szynaka wystosował pismo do Ministra Rozwoju i Technologii, Waldemara Budy. Prezes OIGPM, w imieniu producentów mebli, zwrócił uwagę na bardzo trudną sytuację branży.
Prezes przytoczył dane GUS i instytucji badawczych, które świadczą o rozpoczynającej się dekoniunkturze w polskiej branży meblarskiej i spadku jej konkurencyjności na rynkach międzynarodowych, a także wspomniał o tym, że firmy dotknięte redukcjami zamówień i produkcji zmuszone są coraz częściej do ograniczania zatrudnienia.
Jak napisał Jan Szynaka, złą sytuację polskich producentów mebli pogarsza dodatkowo import mebli do UE (w tym do Polski) z Białorusi i Rosji. O ile od 8 stycznia 2023 r. sprowadzanie mebli z Rosji do UE będzie całkowicie zakazane, to sankcje unijne na import z Białorusi dotyczą jedynie drewna i artykułów z drewna, nie obejmując kodów CN 94. Rodzi to zagrożenie, że meble z Rosji nadal będą wprowadzane na rynki unijne przez Białoruś.
Tymczasem, polscy producenci mebli, zgodnie z obowiązującymi sankcjami, nie mogą kupować w Rosji i Białorusi materiałów drewnopochodnych i surowca drzewnego, których brakuje w Polsce.
- Nie możemy kupować tańszego surowca z tych rynków, natomiast producenci mebli z Białorusi wprowadzają na rynek meble produkowane z wykorzystaniem tychże surowców. Należy zaznaczyć, iż obecnie oferowane na rynku europejskim meble z Białorusi są przeciętnie tańsze o około 30 proc. od mebli z Polski – podkreślił Prezes OIGPM.
Jan Szynaka, w imieniu Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Producentów Mebli, poprosił ministra o wsparcie dla polskiego przemysłu meblarskiego poprzez pilne wprowadzenie działań administracyjnych, które ograniczą import mebli z Białorusi na teren Unii Europejskiej. Zadeklarował również wsparcie ze strony przemysłu meblarskiego w pracach związanych z powyższą tematyką.