Sprzątanie po zimie trwa już kilka tygodni. W tym roku Wydział Bezpieczeństwa i Porządku dba o porządek w mieście ze wzmożoną aktywnością.
Jak wyjaśnia naczelnik Wydziału Bezpieczeństwa i Porządku Jacek Paul, zanieczyszczenia, które w ubiegłych latach uwidaczniały się dopiero po stopnieniu śniegu, w tym roku były usuwane na bieżąco przez całą zimę. - Podzieliliśmy miasto na pięć rejonów. Trzy z nich są już względnie posprzątane. Często zdarza się tak, że po uprzątnięciu danego terenu, następnego dnia pojawiają się nowe śmieci i musimy wracać w to samo miejsce. Przykładem takiego terenu jest strefa inwestycyjna - wyjaśnia naczelnik Jacek Paul, dodając, że mieszkańcy Radomska telefonicznie zgłaszają zanieczyszczone rejony miasta, które następnie zostają uprzątnie przez pracowników wydziału. Naczelnik zauważa, że duża część zgłoszeń o zaśmieceniu dotyczy terenów, które nie należą do miasta Radomsko. W takim przypadku, pracownicy wydziału przekazują tę informację właścicielowi gruntu. - W Radomsku w przeważającej części występują trzy kategorie ciągów komunikacyjnych. Pierwsze z nich zarządzane są przez Miasto Radomsko i za nie odpowiadamy. Natomiast kolejne dwa należą do starostwa powiatowego oraz Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Nasze tereny sprzątamy na bieżąco, ale nie mamy wpływu na właścicieli innych gruntów – zauważa naczelnik Paul, zwracając uwagę na kolejną kategorię gruntów, jaką są działki prywatne. Jeśli tego typu działka jest zanieczyszczona, wydział wysyła wezwanie do uprzątnięcia terenu. W większości przypadków mieszkańcy bardzo sprawnie działają i szybko porządkują swój teren. - Problem pojawia się w przypadku osób, które są właścicielami nieruchomości, ale nie mieszkają w Radomsku. Jeśli w wyznaczonym terminie właściciel nie uprzątnie działki, to kierujemy pismo do policji o możliwości popełnienia wykroczenia i dalsze czynności w sprawie leżą po stronie funkcjonariuszy policji – podsumowuje naczelnik Jacek Paul.
Info: Urząd Miasta w Radomsku