Po raz kolejny powrócił w Radomsku temat wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Tym razem radni z Komisji ds. Rodziny, Zdrowia i Opieki Społecznej Rady Miasta w Radomsku zapoznali się z danymi uzyskanymi od samorządów, które taki zakaz już wprowadziły. Po przeanalizowaniu danych, wprowadzeniu w Radomsku prohibicji nie mówią „nie”. Przyjęli wniosek o przygotowanie projektu uchwały w tej sprawie.
Dyskusja na temat wprowadzenia zakazu sprzedaży alkoholu w godz. 23.00 – 6.00, w Radomsku toczy się od wielu miesięcy. Radni zawnioskowali do miejskich urzędników, by zgromadzili dane od samorządów, w których zakaz taki obowiązuje od 2019 roku. Takie dane otrzymali.
Jak wynika z informacji zebranych przez pracowników radomszczańskiego magistratu, w samorządach (7 procent samorządów), w których zakaz nocnej sprzedaży alkoholu został wprowadzony, kwoty wynikające ze sprzedaży napojów procentowych nie zmalały. Wręcz przeciwnie. Wynika to m.in. z faktu, że mieszkańcy zaczęli kupować alkohol „na zapas”. Jak zatem podkreślają niektórzy radni, przedsiębiorcy prowadzący sklepy nocne, na tym zakazie nie ucierpieli.
- To, że wzrosła wartość sprzedaży alkoholu, to jest dobra wiadomość dla właścicieli sklepów. Będą mieli mniej pracy, a więcej zarobią – podkreśla radny Tadeusz Kubak.
Radny od samego początku jest za wprowadzeniem zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Jak zauważa, możliwość swobodnego dostępu do alkoholu, również w godzinach nocnych przyczynia się do występowania w społeczeństwie patologii.
- Wiele interwencji podejmowanych przez służby, dotyczy osób, przebywających pod sklepami nocnymi. Dochodzi tam do awantur oraz bójek. Nam, jako radnym powinno zależeć na tym, by w mieście było bezpiecznie. A obecnie w Radomsku tak nie jest. Jeśli ktoś zagłosuje przeciwko wprowadzeniu zakazu, to oznacza, że jest przeciwny bezpieczeństwu na terenie miasta. Ja osobiście jestem za jak najszybszym wprowadzeniem w Radomsku zakazu sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych - mówi Tadeusz Kubak.
W podobnym tonie wypowiada się również radny Andrzej Kucharski.
- Powinniśmy ograniczyć ilość ekscesów, spowodowanych przez alkohol. Wprowadzenie zakazu byłoby krokiem w tym kierunku. Nie możemy mówić, że jest dobrze, tak jak jest teraz. Musimy natychmiast wprowadzić zakaz – twierdzi Andrzej Kucharski.
Jak podkreślają miejscy urzędnicy, z informacji uzyskanych od samorządów, w których obowiązuje prohibicja wynika, że poziom bezpieczeństwa się zwiększył. Mniej osób trafia do izb wytrzeźwień, spadła też liczba przypadków zakłócania ciszy nocnej. Wzrosła natomiast ilość przypadków sprzedaży alkoholu z nielegalnych źródeł.
- Niektóre samorządy z prohibicji zrezygnowały, ponieważ coraz więcej osób kupowało alkohol pochodzący z domowej produkcji. Co również bardzo istotne, zdarzały się przypadki, że przedsiębiorcy zaskarżali tego typu uchwały, i uchwały te – decyzją Sądu Administracyjnego były uchylane – wyjaśnia Wioletta Marcinkowska, kierownik Centrum Aktywności Społecznej Urzędu Miasta w Radomsku.
Radni uznali, że do tematu należy powrócić i podjąć jednoznaczną decyzję, czy zakaz sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych zostanie w Radomsku wprowadzony. Przyjęli wniosek dotyczący przygotowania projektu uchwały w tej sprawie. Do dyskusji na temat wprowadzenia prohibicji zostaną zaproszeni policjanci z radomszczańskiej komendy. Zostaną również zebrane informacje od funkcjonariuszy z innych samorządów, dotyczące ich spostrzeżeń w kwestii bezpieczeństwa po wprowadzeniu nocnego zakazu sprzedaży alkoholu.
- Jestem nawet skłonny zagłosować za wprowadzeniem w Radomsku zakazu. Muszę mieć jednak pewność, że ma to sens. Dlatego wnioskuję o dodatkową analizę, z uwzględnieniem szczegółowych danych z zakresu bezpieczeństwa, przygotowaną przez policjantów z miast, w których zakaz obowiązuje – wyjaśnia Łukasz Więcek, przewodniczący Komisji ds. Rodziny, Zdrowia i Opieki Społecznej Rady Miasta w Radomsku.
Przypomnijmy. W 2018 roku w Radomsku przeprowadzono ankietę, w której pytano mieszkańców, czy uzasadnione jest wprowadzenie na terenie miasta zakazu sprzedaży napojów alkoholowych. Pytania dotyczyły nocnej sprzedaży alkoholu i zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych. Większość biorących udział w ankiecie radomszczan opowiedziała się przeciw ograniczeniom i nowym zakazom.