Katastrofa, która dotknęła rodzinę z miejscowości Ołdrzychowice Kłodzkie, była dla nich niewyobrażalnym ciosem. W ciągu kilku minut żywioł zabrał dorobek ich życia – dom, w którym mieszkali pani Magda, pan Igor i ich 5-letni syn Fabian. Stracili dach nad głową, a zniszczenia, jakie przyniosła powódź, pozbawiły ich niemal wszystkiego. Na szczęście, w tych trudnych chwilach rodzina znalazła schronienie u sióstr zakonnych, które otoczyły ich opieką. Pomoc nie przyszła jednak tylko z ich najbliższego otoczenia.
Na apel o pomoc dla rodziny z Ołdrzychowic Kłodzkich odpowiedziała gmina Radomsko. Mieszkańcy, poruszeni tragedią, niezwłocznie zorganizowali pikniki charytatywne. Te odbyły się w sobotę 28 września w miejscowościach Kietlin i Grzebień. Dochód, z wydarzeń ich organizatorzy: Kietlin: KGW „Makowe Panienki, Stowarzyszenie Kobiet Kietlina, OSP w Kietlinie, Rada Rodziców przy PSP w Kietlinie, Grzebień: KGW „Grzebień i Wyczesane” postanowili przeznaczyć na wsparcie poszkodowanych. W akcję włączyło się także sołectwo Florentynów z Gminy Kodrąb.
Wójt gminy Radomsko dotarł do jednej z poszkodowanych rodzin w Ołdrzychowicach Kłodzkich. Konkretnie do małżeństwa z 5 – letnim synkiem. Pani Magdzie, Panu Igorowi, Fabianowi i ukochanemu królikowi chłopca wielka woda materialnie zabrała wszystko. Ich niespełna 30 – metrowe mieszkanie zostało doszczętnie zalane. Woda wdarła się do niego na ponad 3 metry.
Powódź trzyosobową rodzinę z Ołdrzychowic Kłodzkich pozbawiła mieszkania. Trudne chwile nie zachwiały natomiast ich miłości i wiary w to, że będzie dobrze.
- Musi być dobrze. Najważniejsze, że mamy siebie, że jesteśmy zdrowi. Powoli, podźwigniemy się z tej tragedii – mówi ze łzami w oczach pani Magda.
Rodzina Pani Magdy „nowy dom” po powodzi znalazła u sióstr zakonnych. Będzie tam mieszkać do czasu aż ich zalane mieszkanie zostanie wyremontowane.
- Mąż skuł tynki, osuszamy mieszkanie, przed nami jednak zima. Remont rozpoczniemy zapewne dopiero na wiosnę – wyjaśnia pani Magda.
Niewielkie mieszkanie po remoncie należy wyposażyć w meble i niezbędne sprzęty. O sprzęt RTV i AGD rodzina pani Magdy nie musi się już martwić. Ten w sobotę (12 października) został do nich dostarczony.
- Chciałbym bardzo podziękować organizatorom pikników, które miały miejsce w Kietlinie i na Grzebieniu oraz sołectwu Florentynów, że dochód z wydarzeń przez nie zorganizowanych zdecydowały się przeznaczyć na pomoc konkretnej rodzinie. Za dar wielkiego serca dziękuję wszystkim uczestnikom pikników, bo to przecież dzięki ich wsparciu finansowemu do rodziny z Ołdrzychowic Kłodzkich dotarła pomoc – mówi Roman Radczyc, wójt Gminy Radomsko.
Tragedia rodziny z Ołdrzychowic Kłodzkich jest przykładem, jak szybko natura może zniszczyć dorobek całego życia. W obliczu tak ogromnych strat, pomoc innych staje się nie tylko wsparciem materialnym, ale przede wszystkim daje nadzieję na odbudowę i powrót do normalności.
(info: Gmina Radomsko)