Nawet najbardziej szalony pomysł można zrealizować - wystarczy tylko chcieć. Takim pomysłem może być np. gotowanie zupy w parku. Tym młodym ludziom się to udało. Mowa o Zbyszku, Emilii,... ››
Nawet najbardziej szalony pomysł można zrealizować - wystarczy tylko chcieć. Takim pomysłem może być np. gotowanie zupy w parku. Tym młodym ludziom się to udało.
Mowa o Zbyszku, Emilii, Małgosi, Blażeju, Adrianie, Magdzie i Norbercie, którym podczas wyjazdu na festiwal Woodstock towarzyszyła piosenka o pomidorówce.
- Ktoś zaczął śpiewać tę piosenkę, reszta osób podchwyciła... i już nie mogliśmy przestać, ciągle tworzyły się kolejne zwrotki - mówi Zbyszek.
W końcu wśród młodych ludzi padł pomysł, aby słowa z piosenki urzeczywistnić. I zaczęli działać. W środę 11 sierpnia pożyczyli kuchenkę turystyczną, wzięli garnki, kupili potrzebne składniki... i spotkali się w parku Świętojańskim na wspólnym gotowaniu. Nie zabrakło także slynnej już piosenki:
Przygotowaną przez siebie zupą poczęstowali radomszczan. Ci byli bardzo zaskoczeni tą nietypową inicjatywą - pytali czy to pierwsza taka akcja i czy może będą jeszcze kolejne.
Podobno kolejnym razem młodzi radomszczanie będą gotować bigos. Nasza redakcja została już zaproszona... więc na pewno poinformujemy o tym również Was :)