Sceny niczym z horroru rozegrały się w małej miejscowości kolo Wielgomłyn. Podczas nocnej interwencji policjant postrzelił w nogę agresywnego napastnika, który rzucił się na niego z siekierą a wcześni...
Sceny niczym z horroru rozegrały się w małej miejscowości kolo Wielgomłyn. Podczas nocnej interwencji policjant postrzelił w nogę agresywnego napastnika, który rzucił się na niego z siekierą a wcześniej wygrażał lokatorom uderzając tym niebezpiecznym narzędziem w drzwi ich domu.
10 października około godziny 4.00 nad ranem dyżurny radomszczańskiej policji otrzymał zgłoszenie o intruzie, który w małej miejscowości w gminie Wielgomłyny wszedł na podwórko jednej z posesji i prawdopodobnie siekierą rąbie drzwi. Natychmiast na miejsce skierowano policjantów. Funkcjonariusze zastali tam agresywnego mężczyznę, który biegał z siekierą i wykrzykiwał, że wszystkich pozabija.
Policjanci wielokrotnie wzywali agresora do odrzucenia przedmiotu. Niestety, nie reagował na polecenia. W pewnym momencie rzucił się z siekierą na mundurowych raniąc, na szczęście lekko, jednego z nich. Policjant, aby chronić życie swoje i innych osób najpierw oddał strzały ostrzegawcze, a następnie postrzelił napastnika w nogę. Chwilę później agresywny mężczyzna został zabrany do radomszczańskiego szpitala, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policjanci weszli do domu, gdzie zastali starsze, przerażone małżeństwo. Okazało się, że mieszkający po sąsiedzku niezrównoważony 63 -latek przyszedł do ich domu, zaczął rąbać drzwi i krzyczeć, że ich zabije. Wtedy poprosili o pomoc policję, a sami schronili się w piwnicy budynku. Na miejsce zdarzenia przyjechał prokurator, który nadzorował wykonywane czynności. W chwili obecnej wszystko wskazuje na to, że 63 -latek odpowie za napaść na policjantów, uszkodzenie mienia i groźby karalne. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna nadal jest w szpitalu pod nadzorem policjantów. Ze względu na użycie broni przez policjanta Komendant Powiatowy Policji w Radomsku polecił wyjaśnić szczegółowo okoliczności tej interwencji. Niezależnie od tego postępowanie w tej sprawie prowadzi radomszczańska prokuratura.
na podstawie KWP Łódź