W Zespole Szkół Elektryczno-Elektronicznych podsumowano akcję „Grosik dla Groszka”, będącą szkolną wersją miejskiego Budżetu Obywatelskiego. Ze zgłoszonych przez uczniów projektów w drodze głosowania wybrano dwa najlepsze wnioski, które zostaną sfinansowane z środków Rady Rodziców. Rada przeznaczyła na ten cel pół miliona groszy, czyli 5 000 złotych.
Pomysł organizacji wydarzenia został zaczerpnięty z idei budżetu obywatelskiego, dyrekcja szkoły uznała, iż warto promować jego ideę również w szkole. Pomysł został dobrze przyjęty i praktycznie cała szkoła zaangażowała się w jego realizację.
- Projekt otrzymał nazwę „Grosik dla Groszka”, który nawiązuje do patrona naszej szkoły Janusza Groszkowskiego. W porozumieniu z młodzieżą, nauczycielami i rodzicami napisaliśmy regulamin. Odbyło się też specjalne spotkanie rady rodziców, gdzie praktycznie jednogłośnie zaakceptowano pomysł –wyjaśnia wicedyrektor „Elektryka” Mirosław Dratwiński.
Jak wyjaśnia przewodniczący Rady Rodziców Sławomir Kurzelewski, w ubiegłym roku na korytarzach „Elektryka” powstały miejsca przeznaczone do odpoczynku, których utworzenie wyszło z inicjatywy uczniów. Skoro młodzież chce angażować się w życie szkoły oraz zmieniać ją na lepsze, Rada Rodziców postanowiła wspomóc akcję przekazaniem 5 000 złotych na realizację projektu.
- Z pieniędzy rady sfinansujemy dwa najlepsze projekty. Dodatkowo osiągniemy efekt edukacyjny, by dzieciaki nauczyły się czytać regulaminy, a ich projekty spełniały wymogi formalne. Chodziło nam również o to, by w każdym projekcie ściśle określono rolę projektodawcy w jego wykonaniu – dodaje przewodniczący Kurzelewski.
Uczniowie przygotowali kilkanaście projektów, pięć z nich spełniło wszystkie wymogi formalne i zostało poddanych pod głosowanie. Uczniowie głosowali w formie elektronicznej, a zwycięskimi zadaniami okazały się projekty pt. „Łąka 2” oraz zakup kamer dla szkolnej telewizji.
- Moim projektem jest „Łąka 2”. Na przerwach w szkole przebywa bardzo wiele osób i nie ma gdzie usiąść. Myślę więc, że trzeba zrobić kolejne miejsce do odpoczynku. Wielu uczniów jest źle nastawionych do istniejącej już „Łąki”. Mówią, że siedzenia są niewygodne i jest tam za mało miejsca. Stwierdziłem, że należy powiększyć tą przestrzeń – wyjaśnia pomysłodawca Mateusz Kulka, który osobiście będzie pomagał przy pracach monterskich niezbędnych do zakończenia jego projektu.
- Mój projekt obejmował zakup kamer dla mediów szkolnych. Byłem sceptycznie nastawiony do podejścia społeczności szkolnej, ponieważ nie wszyscy są pozytywnie nastawieni do redakcji szkolnej. Okazało się jednak, że ponad 50 osób oddało głos na ten projekt. Zakup kamer uplasował się na drugim miejscu, co bardzo mnie cieszy. Teraz będę musiał rozejrzeć się za odpowiednim sprzętem i zmieścić się w budżecie – dodaje wnioskodawca Jakub Pawłowski.