W okresie świątecznym dwóch młodych mężczyzn wpadło na pomysł szybkiego i łatwego zarobku. W tym celu odwiedzili dwa kościoły na terenie powiatu radomszczańskiego, gdzie z zamkniętych skarbonek ukradli datki. Panowie już wcześniej wielokrotnie wchodzili w konflikt z prawem. Te i inne czyny popełniali w warunkach recydywy. Postanowieniem sądu najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.
Radomszczańscy kryminalni zajęli się sprawą, która miała miejsce 9 i 10 kwietnia 2023 roku. Dotyczyła ona dwóch mężczyzn chcących wzbogacić się na kradzieży pieniędzy z kościelnych skarbonek.
- Potwierdza się fakt, że kiedy wszyscy inni świętują, złodzieje i włamywacze wykorzystują sytuację i próbują wzbogacić się cudzym kosztem. Tak było w Wielkanoc, kiedy to dwaj panowie poszli do jednej z radomszczańskich świątyń, ale nie na modlitwę a na kradzież. Wykorzystując fakt, że nikogo w tym czasie tam nie było, zrabowali skarbonkę z pieniędzmi, do której włamali się w parku miejskim. Zdobyte finanse wydali na bieżące potrzeby, a kolejnego dnia, w lany poniedziałek znów nadarzyła się okazja, z której skorzystali – relacjonuje Agnieszka Kropisz z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
36–latek i jego 43–letni kolega wybrali się pociągiem do Piotrkowa Trybunalskiego. Jednak na pierwszej stacji za Radomskiem, w Gomunicach, zostali wyproszeni przez konduktora, bo nie mieli biletów.
- Panowie włócząc się po miejscowości, ponownie upatrzyli sobie kościół i znów postanowili wyciągnąć ręce po cudze pieniądze. Tym razem ich łupem padły trzy skarbonki, do których się włamali i opróżnili po wyjściu ze świątyni – mówi Agnieszka Kropisz.
Sprawcy łącznie zrabowali ponad 1200 złotych. Zostali zatrzymani 13 kwietnia 2023 roku. Poniosą odpowiedzialność karną za kradzieże z włamaniem.
43–latek usłyszał pięć prokuratorskich zarzutów dotyczących włamań oraz kradzieży. Wszystkie czyny popełnił w warunkach recydywy. Z kolei 36 – letniemu mieszkańcowi Radomska prokurator przedstawił sześć zarzutów. Zatrzymany, podobnie jak starszy kolega włamywał się i kradł. Z uwagi na to, że w przeszłości i on odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwa, też odpowie w warunkach recydywy.
Za powyższe zachowania może grozić do 15 lat pozbawienia wolności. Póki co, panowie najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie.