W miniony weekend, dzięki obywatelskiej postawie mieszkańców, z dróg powiatu radomszczańskiego udało się wyeliminować 4 pijanych kierujących.
W sobotę, 12 lutego ok. godz. 6.10 w Kietlinie doszło do pierwszego obywatelskiego zatrzymania. Kierujący nissanem 51-letni mieszkaniec gminy Kodrąb wydmuchał aż 3 promile alkoholu. Był też agresywny. Odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu, a także za znieważenie i naruszenie nietykalności osobistej funkcjonariuszy.
Drugie zatrzymanie miało miejsce w niedzielne południe. Jeden z kierowców zauważył volkswagena passata, który jechał zygzakiem od Radomska w kierunku Gosławic. Pojechał za nim. Gdy kierowca passata zatrzymał się przy jednej z posesji, wówczas drugi kierowca wezwał policję. Przybyli na miejsce policjanci nie zastali kierowcy volkswagena w domu. Znaleźli go w innym budynku. Jak się okazało, 41-letni mieszkaniec gminy Gomunice miał w organizmie 2 promile alkoholu.
Do kolejnego obywatelskiego zatrzymania doszło również w niedzielę, ok. godz. 17.20.
- Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie o jeżdżącym zygzakiem po ulicach Radomska audi a4. Podczas próby zatrzymania pojazdu kierowca zaczął uciekać, jednak mu się to nie udało. 49-letni mieszkaniec Radomska wydmuchał 1,6 promila alkoholu – mówi Aneta Wlazłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
Również w niedzielę, po godz. 18.00 na ulicy Przedborskiej w Radomsku, wyjeżdżający volkswagenem golfem z posesji mężczyzna zarysował trzy inne auta. 42-letni mieszkaniec Radomska miał w organizmie 1,7 promila alkoholu. Nie posiadał prawa jazdy. Stracił je za przekroczenie liczby punktów karnych.