Pijany kierowca poprosił kolegę, by wziął na siebie odpowiedzialność

Do zdarzenia doszło w sobotę, 19 lutego 2022 r. ok. godz. 23.00 w Gomunicach.

- Kierowca BMW nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Jechał od krawężnika do krawężnika, uszkadzając dwa drzewa. Po dotarciu na miejsce policjanci zastali mężczyzn – mieszkańców gminy Gomunice w wieku 39 i 33 lata. Oświadczyli, że samochodem kierował starszy z nich – trzeźwy. Drugi mężczyzna wydmuchał w alkomat 2 promile. Zeznania mężczyzn odnośnie zdarzenia były bardzo nieskładne. Dlatego policjanci przewieźli ich na komisariat – mówi Aneta Wlazłowska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.

Dopiero na komisariacie okazało się, kto tak naprawdę kierował pojazdem.

- Mężczyzna, który początkowo twierdził, że był kierowcą przyznał, że zadzwonił do niego kolega i poprosił, by przyjechał na miejsce i powiedział policjantom, że to on siedział za kierownicą – relacjonuje Aneta Wlazłowska.

Pijany 33-latek w końcu przyznał się do winy. Stanie przed sądem.