Ponad 2 promile alkoholu w organizmie miał 60-letni kierowca, który uderzył w zaparkowany samochód. Do zdarzenia doszło we wtorek, 13 października 2020 r. ok. godz. 15.40 przy ul. Tysiąclecia w Radomsku.
Na parkingu przyblokowym 60-letni radomszczanin podczas gwałtownego cofania swoim samochodem peugeot uderzył w zaparkowany inny pojazd marki renault. Świadkiem tego zdarzenia był 34-letni mężczyzna, który podszedł do kierującego.
- Po otwarciu drzwi pojazdu okazało się, że kierujący jest pijany. 34-latek wyciągnął kluczyki ze stacyjki i powiadomił o zdarzeniu centrum powiadamiania ratunkowego. Do czasu przyjazdu policjantów na miejsce świadek uniemożliwił oddalenie się z miejsca nietrzeźwego kierowcy. Badanie na zawartość alkoholu wykazało, że 60-latek miał 2,47 promila alkoholu w organizmie – relacjonuje Wojciech Auguścik z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku.
- Na uznanie i podziękowania zasługuje postawa świadka, który zareagował i uniemożliwił dalszą jazdę pijanemu kierowcy – dodaje Wojciech Auguścik.
Czytaj też: Wypił „setkę” i trzy piwa, po czym wjechał w ogrodzenie. Miał już zatrzymane prawo jazdy