Zmarł Wojciech Bąkowicz, dziennikarz sportowy z Kamieńska. Miał 24 lata. Smutną informację przekazali jego koledzy z redakcji serwisu lodzkisport.pl, z którą współpracował.
- Nasz redakcyjny kolega odszedł zdecydowanie zbyt wcześnie. Miał tylko 24 lata. Przez całe życie zmagał się z wieloma chorobami, ale przeciwności losu nie odbierały mu pogody ducha. Zasłynął jako jeden z niewielu dziennikarzy, który w każdej kolejce oglądał wszystkie mecze ekstraklasy - napisali dziennikarze serwisu.
- Wojtek kochał polski sport. Nawet, gdy choroba odebrała mu możliwość siedzenia, oglądał mecze na leżąco. I jeszcze był w stanie napisać z nich relację, i podzielić się z nami spostrzeżeniami. Słynął z analitycznego umysłu. Statystyki nie miały przed nim tajemnic. Uwielbiał rozmawiać o polskiej piłce. Kibice i eksperci wspominają dyskusje z Wojtkiem. Stworzył na Twitterze hasztag #ekstraspam, pod którym fani polskiej piłki mogli wymieniać się opiniami - zaznaczyli.
Wojciech Bąkowicz w 2018 roku, jako kibic piłkarski podjął wyzwanie rzucone piłkarzom przez Zbigniewa Bońka. Były prezes PZPN podbił wtedy piłkę ręką i noga 50 razy. Wojtek też podbił piłkę 50 razy, ale w pozycji siedzącej kulą ortopedyczną. W nagrodę pojechał na mecz Polska–Litwa na Stadion Narodowy.
Postanowiłem się pobawić i także spróbować, ale z uwagi, iż nie jestem w stanie wykonać to wyzwanie nogami postanowiłem owe ćwiczenie nieco urozmaicić ???? #50Bońka Pozdrawiam @LaczyNasPilka @BoniekZibi @GrzegKrychowiak pic.twitter.com/oK5023lpn2
— Wojciech Bąkowicz (@WBakowicz) June 8, 2018
Wojciech Bąkowicz był absolwentem II LO w Radomsku.
Pogrzeb Wojciecha Bąkowicza odbędzie się w czwartek 4 stycznia o godz. 13.00 w kościele parafialnym Świętego Piotra i Pawła w Kamieńsku.
Dziś nad ranem odszedł mój wspaniały syn - Wojtek. Pogrzeb odbędzie się 04/01/2024 o godzinie 13.00 w kościele parafialnym Świętego Piotra i Pawła w Kamieńsku. @WBakowicz pic.twitter.com/RfWvZU4SZ1
— Arkadiusz Bąkowicz (@A_Bakowicz) January 2, 2024