Odsłonięcie muralu na Reymonta

Mural Braci Różewiczów, odsłonięty w sobotę 13 czerwca,  nawiązuje do twórczości braci i ich związków z Radomskiem. Obecna jest ta, także idea przewodnia VII edycji Różewicz Open Festiwal, będąca cytatem z „Kartoteki. Kartoteki rozrzuconej” Tadeusza Różewicza „(…) Długo wędrowałem, zanim doszedłem do siebie (...)”.

Po uprzednim naprawieniu i przygotowaniu ściany, mural przygotowała firma OOD LOCKING Studio s.c. z Warszawy. Odsłonięcie muralu rozpoczęło się o godz. 18.00, po wygłoszeniu cytatu z "Kartoteki rozrzuconej" Tadeusza Różewicza.

- Projektujemy około 4 - 5 dni, w zależności od tego, czy są poprawki. To zależy od koncepcji i życzeń klienta. Samo malowanie takiej powierzchni to też 4 -5 dni robocze. Remont przed przystąpieniem do pracy był potrzebny, aby mural nie uległ zniszczeniu zbyt szybko - zdradził Aleksandr Kursiewicz z firmy GOOD LOCKING Studio s.c. z Warszawy realizującej mural. - Kiedy pierwszy raz przyjechałem do Radomska, żeby obejrzeć tą ścianę to widziałem te stare, reklamowe murale. Nie byłem świadom, że w mniejszym mieście można zobaczyć ślady reklamodawców z PRL-u. Takie murale też niosą wartość artystyczną - dodaje.

Murale zyskały popularność w Polsce w latach 80., kiedy na budynkach zaczęły pojawiać się reklamowe malowidła ścienne. Dzisiejsze dzieła mało mają wspólnego z reklamą, raczej zdobią stare kamienice, nadając im nowe tchnienie. Niezwykłą popularnością cieszą się murale artystyczne np. w Łodzi.

- Radomsko ma potencjał na tego typu street-art, mamy dużo kamienic idealnych do takich prac. Byłoby pięknie, gdyby zostały ozdobione muralami, nie tylko tymi poświęconymi Różewiczom - powiedział jeden z obserwatorów.

Malowidło ścienne zdobi kamienicę przy ul. Reymonta 11.