Samorządowcy z Radomska i powiatu brali udział w posiedzeniu Parlamentarnego Zespołu ds. budowy obwodnic i dróg alternatywnych przy A1 i DK1.
Na spotkaniu nieobecny był Minister Infrastruktury, który miał opisać obecną sytuację. Licznie stawili się za to samorządowcy z woj. łódzkiego i śląskiego. Niestety nie ma optymistycznych wieści – na obwodnice brak funduszy. Może znajdą się one w roku 2020 lub 2022 roku.
Według wstępnych założeń ministerstwa przetarg na budowę brakującego fragmentu autostrady A1 z Częstochowy do Tuszyna pod Łodzią powinien być rozstrzygnięty w okolicach września 2017. W 2018 roku miałaby rozpocząć się budowa a w 2020 zakończyć.
- Finansowanie obwodnicy jest uzależnione od terminu, w którym Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad uzyska decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach oraz zezwolenie na realizację inwestycji drogowej (ZRID). Wstępnie może być to po roku 2020 – zauważa Jarosław Ferenc.
– Jako prezydentowi zależy mi na tym, by przebieg obwodnicy był jak najbardziej korzystny dla miasta i dla mieszkańców. Wielokrotnie wyrażałem już swój pogląd na ten temat, który podzielają również władze powiatu. Warto podkreślić, że o obwodnicę walczymy nie tylko my, ale też mieszkańcy Kamieńska, Srocka, Gomunic i Rozprzy – dodaje.
info: Starostwo Powiatowe/UM Radomsko
#Radomsko: starosta Plutecki: "Wielkich nadziei na budowę obwodnicy Radomska w najbliższym czasie nie ma. Może w 2023 lub nawet później?".
— Radomsko24.pl (@Radomsko24pl) 20 kwietnia 2017