Czy Urząd Miasta w Radomsku dzisiaj pracuje w trybie tajne przez poufne? Jak przystało na lokalny portal zawsze staramy się informować na bieżąco radomszczańską społeczność o rzeczach istotnych i ważnych. Teraz jednak musimy napisać o czym czytelnicy portalu Radomsko24.pl w minionym tygodniu nie zostali przez nas poinformowani.
Są sytuacje, gdy trzeba nieraz przeprosić nie za swoje winy i niedopatrzenia. Trudno ocenić czy standardy się zmieniły czy dzisiaj lokalna społeczność przez samorządowców jest traktowana marginalnie.
Przykłady. Komisja wyjazdowa radnych Rady Miejskiej w „Kinemie”. Spotkanie w Urzędzie Miasta z przedstawicielami sportu. Spotkanie w sprawie zagospodarowania Wymysłówka. To tylko wycinek z jednego tygodnia. Z czego to wynika? Bynajmniej nie z opieszałości w naszej dziennikarskiej pracy.
Dobrym, sprawdzonym od lat wypracowanym elementem współpracy miasta z lokalnymi mediami było informowanie zawsze z wyprzedzeniem o wszystkich wydarzeniach. Czy korzystaliśmy z tego zaproszenia, pozostawało już w naszej gestii.
Niestety dzisiaj sprawdzone standardy się zmieniły. O ważnych wydarzeniach w ogóle nie jesteśmy informowani lub wiadomości docierają do nas pocztą pantoflową, albo jesteśmy powiadamiani w ostatniej chwili.
W Urzędzie Miasta w Radomsku, jest Wydział Informacji i Promocji, który odpowiada za kreowanie, realizację i prowadzenie bieżących działań promocyjnych i komunikacyjnych zmierzających do budowy i utrwalania marki miasta. Wydział ma też za zadanie współpracę z mediami.
Widocznie pracownicy wydziału inaczej interpretują swoje obowiązki. Może czegoś nie rozumiem? Fakt. Jestem dziennikarskim dinozaurem z prawie 40-letnim stażem zawodowym. Zawsze wpajano mi, że na dziennikarzach leży wielka odpowiedzialność za przekaz, jaki kierują do odbiorców. Dlatego w pracy zawsze powinni kierować się zwyczajowym etosem dziennikarskim. To powinno działać w dwie strony drodzy urzędnicy.
Irek Staszczyk