Policjanci zatrzymali 25-latka, który rozbił trzy samochody, w tym radiowóz. Mężczyzna nie zatrzymał się do kontroli. W organizmie miał ponad dwa promile alkoholu
W nocy 4 sierpnia, na 439 km na DK1, kierujący samochodem osobowym marki Toyota, jadąc lewym pasem ruchu w kierunku Częstochowy w trakcie zmiany pasa ruchu, doprowadził do zderzenia z renault. Pomimo spowodowanej kolizji kontynuował jazdę.
Poszkodowany jechał cały czas za sprawcą, który skręcił w kierunku Pajęczna. Po chwili zatrzymał się na poboczu. Gdy kierowca renault wysiadł ze swojego samochodu i chciał dojść do kierowcy uciekiniera, ten cofnął uderzając ponownie w samochód poszkodowanego. Następnie zawrócił i odjechał w kierunku Radomska.
Policjanci podjęli natychmiast czynności zmierzające do namierzenia i zatrzymania sprawcy kolizji drogowej. O godzinie 1.50 pojazd sprawcy został zauważony w Radomsku na ul. Przedborskiej.
W chwili gdy policjanci próbowali zatrzymać pojazd do kontroli, kierujący toyotą doprowadził do zderzenia bocznego z radiowozem, po czyn uderzył w krawężnik uszkadzając oponę w jednym z kół swojego pojazdu.
25-latek kontynuował ucieczkę skręcając w ul. Wilsona gdzie po przejechaniu około 100 metrów uderzył w drzewo. Kierowca toyoty został zatrzymany.
Badanie stanu trzeźwości wykazało ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna został osadzony w policyjnym areszcie. Gdy wytrzeźwieje usłyszy zarzuty kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej, za które to przestępstwa grozi kara do lat 5 pozbawienia wolności, kara grzywny oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Dodatkowo odpowie za spowodowanie trzech kolizji drogowych. Postępowanie w tej sprawie prowadzi Komenda Powiatowa Policji w Radomsku.