W miejscowości Kobiele Małe pijany kierowca przyjechał pod sklep i chciał kupić alkohol. Gdy ekspedientka nie sprzedała mu tego czego chciał, odjeżdżając uderzył w zaparkowany obok samochód i uciekł. Miał 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek, 4 marca w godzinach 17-18. 48-letni kierujący samochodem marki Volkswagen Bora podjechał pod sklep spożywczy, w którym chciał kupić alkohol. Gdy ekspedientka poczuła woń alkoholową od mężczyzny, nie zgodziła się na sprzedaż. Mężczyzna wyszedł i odjeżdżając z parkingu uderzył w zaparkowany tam samochód marki Fiat, po czym uciekł.
Po zawiadomieniu policji przez ekspedientkę, pijany kierowca został w niedługim czasie zatrzymany. Po badaniu okazało się, że ma 2,5 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany. Odpowie za uszkodzenie mienia oraz za jazdę pod wpływem, za co grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności, kara grzywny oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.