Nie będzie kary za drzewa

SKO w Piotrkowie Tryb. uchyliło w całości zaskarżoną przez prezydent Radomska Annę Milczanowską decyzję wójta gminy Radomsko Mariana Zaborowskiego vs. wycinki ponad 200 drzew na drodze do miejscowości Brodowe.

Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Piotrkowie Trybunalskim uchyliło w całości zaskarżoną przez prezydent Radomska Annę Milczanowską decyzję wójta gminy Radomsko Mariana Zaborowskiego w sprawie wycinki ponad 200 drzew przy budowie drogi do miejscowości Brodowe.  Decyzja SKO jest ostateczna i kończy postępowanie administracyjne w tej sprawie.



„(…)Skoro działki o numerach ewid. 1300/5, 1301/5, 1310/4, 1311/3, 1312/3 stanowiły część zawartego kompleksu gruntów pokrytych lasem, rosnącym na działkach z nimi graniczących, to brak było podstaw do zastosowania ustawy o ochronie przyrody nie tylko w zakresie zezwolenia na usuniecie drzew z przedmiotowych działek, ale i odnośnie wymierzenia administracyjnej kary pieniężnej za nieuprawnione usunięcie drzew.

Niezależnie od podniesionych okoliczności sprawy nie sposób też mimo wszystko pominąć powołanego wcześniej porozumienia dnia 19.04.2011 r. zawartego pomiędzy Miastem Radomsko a Nadleśnictwem Radomsko oraz negować jego istoty i woli stron w postepowaniu administracyjnym (…)” – czytamy w decyzji SKO z 17 kwietnia br.

Dokument do magistratu dotarł dziś. Prezydent miasta niezwłocznie zwołała krótką konferencję prasową.
Po dwóch latach szczęśliwie dotarliśmy od końca sprawy. Rozpoczęło się od tego, że starosta radomszczański wydał decyzję nakładającą na miasto karę finansową w wysokości ponad 5,5 mln złotych. Odwołaliśmy się od jego decyzji. Wygrana była po naszej stronie. Potem był czas kampanii wyborczej, czas sądów w trybie wyborczym, gdzie sąd też przyznał rację Annie Milczanowskiej, kandydatce ubiegającej się o urząd prezydenta Radomska. Potem wójt gminy Radomsko nałożył na nas 8 mln kary za wycinkę tych drzew. My mówiliśmy ciągle, że nie wycięliśmy tych drzew, że to był las i z tego lasu kto mógł wycinać drzewa? Mogło wycinać Nadleśnictwo. Nadleśnictwo działało w oparciu o swoje ustawy i tak się stało. Taką argumentację przyjęliśmy odwołując się od decyzji wójta gminy Radomsko do SKO. W dniu dzisiejszym SKO przysłało nam decyzję, w której jest napisane, że SKO uchyla zaskarżona decyzję w całości i umarza postępowanie w sprawie. Tym samym sprawa została zakończona, i to nas bardzo cieszy – mówiła prezydent Anna Milczanowska, podkreślając, że decyzja SKO świadczy o tym, że Miasto Radomsko ma dobrych pracowników, dobrych mecenasów i potrafi dbać o interes miasta.

Wydana przez SKO decyzja może zostać zaskarżona jedynie przez stronę postępowania, czyli przez Prezydenta Miasta Radomska.

Nie będę tego robić – stwierdziła z uśmiechem na ustach prezydent Radomska.

Autor: Monika Bednarczyk-Bojdo Tygodnik „Między Stronami”

Więcej o:
drzewa kara miasto
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE