Pieniądze zarezerwowane w budżecie powiatu na przebudowę ulicy Jagiellońskiej zostały rozdysponowane na inne inwestycje drogowe.
Pieniądze zarezerwowane w budżecie powiatu na przebudowę ulicy Jagiellońskiej zostały rozdysponowane na inne inwestycje drogowe. Próba uzyskania dofinansowania remontu ulicy Jagiellońskiej z Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych zakończyła się niepowodzeniem. Na nowy wygląd ulicy Jagiellońskiej trzeba będzie jeszcze poczekać, ale większy zakres prac będzie można wykonać na innych drogach powiatowych.
Radni powiatowi - zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami z Miastem Radomskiem - uchylili uchwałę z września 2014 roku w sprawie udzielenia pomocy finansowej na przebudowę dróg gminnych Miasta Radomska.
- Założeniem Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych jest partnerstwo. Zawarliśmy umowę, że my udzielamy miastu pomocy finansowej na przebudowę dróg gminnych, a miasto udziela nam pomocy finansowej na przebudowę ulicy Jagiellońskiej. Zarząd 14 stycznia podjął decyzję, że rezygnujemy z ubiegania się o dofinansowanie w ramach NPPDL, więc w roku bieżącym ul. Jagiellońska nie będzie przebudowana. Powód: znaleźliśmy się dopiero na 29. pozycji na liście rankingowej. Jedynie 18 wniosków z tej listy dostaje dofinansowanie, a 19. wniosek częściowo. Jesteśmy za daleko, aby dostać dofinansowanie z budżetu państwa - tłumaczy Aleksander Broszkowski, naczelnik Wydziału Zarządzania Drogami Starostwa Powiatowego w Radomsku. - Rezygnacja oznacza konieczność uchylenia uchwały, w której radni zdecydowali się udzielić pomocy finansowej dla Miasta Radomska - dodaje.
Mimo że wszystko wydawało się jasne, a komisja rozwoju pozytywnie zaopiniowała projekt, nie obyło się bez głosów krytyki.
- Od początku wiadomo było, że ten projekt upadnie, że nie uzyska właściwej punktacji. Zastanawiam się, po co była ta heca, bo inaczej niż hecą nazwać tego nie można. Na komisji dwie godziny temu mówiliśmy o tym, że liczba zebranych punktów nie wystarczy na uzyskanie pomocy finansowej na to przedsięwzięcie. I dochodzę do jednego wniosku. Narobili państwo szumu zupełnie niepotrzebnego. Zajęliście mnóstwo czasu radnym powiatowym i miejskim po to, że akurat zbliżały się wybory. To jest jedyny powód, dla którego uczyniliście tę całą hecę, wiedząc o tym, że sprawa jest stracona - podnosił podczas sesji radny opozycyjny Arkadiusz Ciach (SLD).
Radny Jerzy Kaczmarek (PSL), również zasiadający w ławach opozycji (w minionej i obecnej kadencji), miał odmienne zdanie w tej materii.
- Idąc takim tokiem myślenia, doszlibyśmy do przekonania, że nie warto składać dokumentów do Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych, tzw. schetynówek. Owszem, źle się stało, że od kilku lat nie otrzymujemy takiego wsparcia finansowego, ale nie oznacza to, iż nie trzeba próbować. Punkty same nie przyjdą i schetynówka sama do Radomska nie zawita - zauważył radny Kaczmarek. W związku z wątpliwościami kolejny opozycyjny radny Wojciech Ślusarczyk (PSL) zaproponował przygotowanie przez Wydział Zarządzania Drogami zestawienia odcinków dróg, których przebudowa miałaby możliwość otrzymania dofinansowania. Radny poprosił także o przedyskutowanie sprawy na komisjach oraz zlecenie opracowania dokumentacji.
Nie ma dotacji, nie ma przebudowy
Jak mówi naczelnik Broszkowski, samodzielne udźwignięcie przebudowy ulicy Jagiellońskiej przez Powiat Radomszczański jest mało realne.
- Pozwolę sobie przypomnieć, iż projekt przebudowy ulicy Jagiellońskiej został podzielony na cztery etapy. Trzeci etap powiat zrealizował sam w 2003 roku za kwotę około 1 mln 300 tys. złotych. Pozostałe etapy przy obecnej sytuacji finansowej są na tyle kosztowne, że nie sądzę, aby powiat sam udźwignął to zadanie - zaznacza naczelnik Broszkowski.
Odcinek I, czyli skrzyżowanie ul. Jagiellońskiej z ulicami Starowiejską i Armii Krajowej, to koszt około 1 mln 300 tys. złotych. Chcąc przebudować odcinek II (od ul. św. Jadwigi Królowej do marketu Biedronka), starostwo musiałoby przeznaczyć około 1 mln 800 tys. złotych. Natomiast odcinek IV przy nowym cmentarzu razem ze skrzyżowaniem z ul. Wyszyńskiego pochłonąłby kwotę około 2 mln 100 tys. złotych. Na całość inwestycji drogowych starostwo przeznaczyło w roku bieżącym 2 mln 600 tys. złotych, a dróg, które wymagają przebudowy czy remontu, jest wiele.
Nie będzie Jagiellońskiej, ale będą inne drogi
Uwolnione z budżetu powiatu środki, które były zarezerwowane na przebudowę ulicy Jagiellońskiej i pomoc finansową dla miasta Radomska, zostało rozdysponowane na inne inwestycje drogowe. Szczególnie zyskała na tym droga Radomsko – Krzętów, na której przebudowane zostaną dwa odcinki: w Strzałkowie oraz Orzechów - Łowicz. Inwestycja w Strzałkowie kosztować będzie prawie milion złotych, ale oprócz nowej drogi w centrum miejscowości powstanie również chodnik (w ubiegłym roku doszło tam do tragicznego wypadku), odwodnienie drogi i utwardzone zostaną zjazdy na posesje. 100 tys. złotych na budowę chodnika przekazała gmina Radomsko. Przebudowa odcinka Orzechów - Łowicz kosztować będzie kolejne 335 tys. złotych.
Przebudowana zostanie również droga powiatowa nr 3915E na odcinku Pytowice - Kamieńsk (koszt 200 tys. złotych) oraz droga powiatowa nr 3947E Radomsko - Sulmierzyce na odcinku Kolonia Lgota - Krzywanice (koszt 100 tys. złotych) oraz w samych Krzywanicach (kolejne 100 tys. złotych).
Na przebudowę mostu w miejscowości Przerąb (w ciągu drogi powiatowej nr 3915E) zabezpieczono środki w wysokości 628 841 złotych. Na ten cel Powiat Radomszczański będzie starał się pozyskać dotację z Ministerstwa Finansów.
Autor: Karolina Turowska
Artykuł pochodzi z bezpłatnego tygodnika "Między Stronami", który jest dostępny m.in. w sklepach OSM i Zorza. Elektroniczną wersję tygodnika można pobrać ze strony www.miedzystronami.com.