Muzeum żydowskie wciąż bulwersuje

Pierwsze Otwarte Muzeum Żydowskie w Europie wciąż budzi kontrowersje wśród mieszkańców Radomska. Tym razem uwagę naszego Czytelnika zwróciła tablica z napisem „Muzeum”...

Pierwsze Otwarte Muzeum Żydowskie w Europie wciąż budzi kontrowersje wśród mieszkańców Radomska. Tym razem uwagę naszego Czytelnika zwróciła tablica z napisem „Muzeum”, znajdująca się przy Muzeum Regionalnym im S. Sankowskiego w Radomsku. Jego zdaniem, budynek placówki nie ma nic wspólnego z historią Żydów w Radomsku, więc tablica nie powinna się tam znajdować.

 

Tablica umieszczona na placu 3 Maja opisuje inicjatywę muzeum pod otwartym niebem

 

Nie są to jedyne wątpliwości radomszczanina, gdyż - jak podkreśla pan Andrzej - obecność muzeum żydowskiego w Radomsku może nieść ze sobą o wiele poważniejsze konsekwencje, takie jak odbiór pożydowskich nieruchomości przez spadkobierców bądź dalekich krewnych dawnych właścicieli.

 

Zdaniem pana Andrzeja, nie ma możliwości, by budynek, w którym obecnie znajduje się Muzeum Regionalne im. Stanisława Sankowskiego w Radomsku, był w jakikolwiek sposób związany z historią radomszczan narodowości żydowskiej, gdyż gmach ten po zakończeniu prac budowlanych w 1860 roku został przekazany władzom miejskim, a następnie pełnił funkcję siedziby władz miasta aż do 1975 roku.

 

- Budynek ten w żaden sposób nie był związany z historią Żydów w Radomsku, a przecież właśnie tę historię ma upamiętniać muzeum pod otwartym niebem. Zapoznałem się z literaturą historyczną i nie znalazłem żadnej wzmianki o tym, by kiedykolwiek znajdowały się tu jakieś instytucje lub organizacje związane z historią przedwojennych radomszczan pochodzenia żydowskiego. Nie wiem więc, dlaczego tablica znajduje się przed naszym muzeum i dlaczego wprowadza w błąd wielu mieszkańców Radomska - zastanawia się nasz Czytelnik.

 

Jak tłumaczy Agnieszka Chrząszcz z Urzędu Miasta Radomsko, na placu 3 Maja znajduje się tablica, która opisuje całą inicjatywę otwartego muzeum. Odsyła ona zwiedzających również do Muzeum Regionalnego im. S. Sankowskiego, gdzie będzie można pobrać ulotkę informacyjną.

 

- Tablica przed muzeum regionalnym nie informuje, że jest to muzeum żydowskie, ma jedynie wskazać, że jest to miejsce, gdzie można uzyskać więcej informacji - tłumaczy urzędniczka.

 

O nieporozumieniach wynikających z umieszczenia tablicy z napisem „Muzeum” już wcześniej informował dyrektor Krzysztof Zygma. Zwracał on uwagę, iż tablica wprowadza w błąd mieszkańców Radomska, którzy pytali, dlaczego nazwa placówki została zmieniona.

 

Tablica znajdująca się przed Muzeum Regionalnym im. S. Sankowskiego w Radomsku już od samego początku budziła wątpliwości mieszkańców naszego miasta

 

- Dawny ratusz, a obecnie muzeum, nie ma nic wspólnego z historycznym miejscem ludności żydowskiej w Radomsku. Myślę, że założeniem pomysłodawczyni projektu muzeum pod otwartym niebem było to, aby zwiedzanie czy spacer po mieście rozpocząć od gmachu Muzeum Regionalnego. Zwłaszcza że, jak zapewnia pani Lili Kesselman, już niebawem w naszej placówce będzie można nabyć wydawnictwo, dokładnie opisujące poszczególne miejsca związane z historią Żydów w Radomsku - zauważa Krzysztof Zygma, dodając jednocześnie, iż jako dyrektor muzeum regionalnego nie decyduje o miejscach umieszczenia poszczególnych tablic informacyjnych. – Decyzję oraz zgodę w tej sprawie wydaje Urząd Miasta Radomsko - podkreśla dyrektor Zygma.

 

Zaniepokojenie pana Andrzeja związane z muzeum pod otwartym niebem sięga jednak znacznie głębiej. Podając za przykład duże polskie miasta, takie jak Warszawa, Kraków czy Łódź, nasz Czytelnik zwraca uwagę na przejęcia pożydowskich budynków przez krewnych bądź spadkobierców byłych właścicieli nieruchomości.

 

- Obawiam się, czy nie jest to aby jakaś oddolna inicjatywa, jakiś eksperyment na Radomsku, mający na celu odebranie dawnych włości, a w wielu miastach i miasteczkach Polski takie sytuacje miały już miejsce. Pani Kesselman spędziła w Radomsku dwa lata, zapoznała się dokładnie z katastrami nieruchomościowymi, księgami wieczystymi… - zauważa pan Andrzej.

 

Obawy pana Andrzeja dotyczące prób przeniesienia własności kamienic oraz budynków dementują radomszczańscy urzędnicy. Podkreślają oni, iż obecność Pierwszego Otwartego Muzeum Żydowskiego w Europie w żaden sposób nie niesie ze sobą zagrożenia, związanego z próbami odbioru pożydowskich budynków, które w ramach projektu fundacji Yiddele Memory zostały oznaczone pamiątkowymi tablicami, upamiętniającymi jedynie funkcje, jakie pełniły przed wojną dane instytucje znajdujące się w wyszczególnionych budynkach.

 

- Oznaczenie budynków w ramach projektu nie odnosi się do ich własności, lecz do funkcji, jakie one pełniły przed wojną. Nie znamy przypadków w Radomsku, aby projekt Yiddele Memory wpływał na roszczenia dotyczące przeniesienia praw własności danej nieruchomości - wyjaśnia Agnieszka Chrząszcz z Urzędu Miasta Radomska.

 

 

---

Tuż przed publikacją powyższego materiału otrzymaliśmy wiadomość od prezesa fundacji Yiddele Memory Lili Kesselman o kolejnym akcie wandalizmu, wymierzonym w projekt muzeum pod otwartym niebem. Tym razem nieznany sprawca zniszczył tabliczkę znajdującą się w chodniku przy ulicy Kościuszki 7. Jak informuje Wojciech Auguścik z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku, zdarzenie miało miejsce 11 lipca około godz. 17.00.

 

- Zostaliśmy zawiadomieni przez panią, która jest inicjatorką otwarcia tego muzeum. Poinformowała nas, że na płycie nr 26 na ulicy Kościuszki naniesiono czarną farbą napis „Żyd” - wyjaśnia Wojciech Auguścik.

 

autor: Janusz Taranek


Artykuł pochodzi z bezpłatnego tygodnika "Między Stronami", który jest dostępny m.in. w sklepach OSM i Zorza. Elektroniczną wersję tygodnika można pobrać ze strony www.miedzystronami.com.

Więcej o:
między stronami yiddele-memory chrząszcz zygma muzeum plac 3 maja tablice żydowskie wandalizm
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE