Zmotoryzowani Radomsko Team zapraszają na MOTOpiknik Radomsko 2015 - Wyścig Daniela. Wydarzenie, które odbędzie się 6 czerwca na miejskim placu targowym (przy ulicy Targowej 4) w Radomsku.
Zmotoryzowani Radomsko Team zapraszają na MOTOpiknik Radomsko 2015 - Wyścig Daniela. Wydarzenie, które odbędzie się 6 czerwca na miejskim placu targowym (przy ulicy Targowej 4) w Radomsku.
Zmotoryzowani Radomsko Team są grupą kilkudziesięciu ludzi z pasją motoryzacyjną. Począwszy od miłośników aut zabytkowych, poprzez seryjne perełki w stanie prawie fabrycznym po naprawdę odjechanych ludzi czyniących ze swoich pojazdów użytkowe dzieła sztuki nowoczesnej.
Chęć podzielenia się z mieszkańcami miasta oraz całego regionu swoją pasją zaowocowała powstaniem projektu „MotoPiknik” - cyklicznej imprezy odbywającej się przez cały dzień obfitującej w masę atrakcji związanych nie tylko z motoryzacją.
Tak oto dnia 6 czerwca 2015 roku odbędzie się już 3 MotoPiknik na radomszczańskim Placu Targowym. Poprzednie edycje cieszyły się ogromnym zainteresowaniem zarówno uczestników imprezy, jak i osób zwiedzających. Swoją obecność na tegorocznej imprezie potwierdziło wiele klubów motoryzacyjnych nie tylko z regionu radomszczańskiego jak i łódzkiego, ale także z całej Polski.
Podczas imprezy będzie można podziwiać samochody zabytkowe, seryjne – dopieszczone przez właścicieli do granic możliwości, auta tuningowe, motocykle, quady i skutery. Nie zabraknie policjantów z Komendy Powiatowej Policji w Radomsku. Przewidziano również niespodzianki. Każdy z odwiedzających będzie mógł przeżyć chwile grozy w symulatorze zderzeń oraz symulatorze dachowania. Szkoła jazdy REPET zadba o wrażenia w jeździe trolejami a także przygotuje konkursy związane tematycznie z bezpieczeństwem ruchu drogowego oraz przepisami prawa o ruchu drogowym. Będzie można skorzystać z fachowych porad odnośnie eksploatacji pojazdów oraz skorzystać z zaplecza technicznego, na którym będzie m.in. serwis klimatyzacji samochodowej, Serwis Motocykli „Iron Motors” oraz wielu innych wystawców takich jak Klub Fitness Panaceum, który wystawi profesjonalny ring, na którym przez cały czas trwania imprezy będą odbywały się zapierające dech w piersiach pokazy. Będą też namioty promocyjne z mnóstwem gadżetów a także zajęcia z fittnesu i crossfitu. Tytani Radomsko zaprezentują granice ludzkiej wytrzymałości.
Przebieg wydarzenia uatrakcyjnią 2 sceny przygotowane specjalnie na tę okazję, gdzie czas umilać będą specjalnie na to wydarzenie zaproszone zespoły oraz masa konkursów takich jak plebiscyt na najładniejsze auto zlotu, którego nagrodą będzie puchar Prezydent Miasta Radomska. Nie zabraknie także pucharu Starosty Powiatu Radomszczańskiego i Pucharu Komendanta KPP w Radomsku. O moc wrażeń zadbają strażacy, dzięki którym będzie można podriftować na pianie gaśniczej – jedyne takie wydarzenie w Polsce!
Najmłodsi będą mogli liczyć na dmuchańce, place rozrywki, kulki wodne oraz masę innych atrakcji dzięki którym całe rodziny będą mogły wspaniale spędzić czas na MotoPikniku3.
Na miejscu znajdą się także wspaniałości dla podniebienia. Darmowy grill wraz z całym zapleczem gastronomicznym. Swoimi wyrobami zasilą nas także regionalne firmy i przedsiębiorcy. OSM Radomsko dostarczy wyroby mleczarskie dla najmłodszych a grill zasilą wyroby z Masarni Pana Marka Machury.
Celem głównym tej imprezy jest propagowanie bezpieczeństwa w ruchu drogowym a także rozwijanie zainteresowań związanych z motoryzacją przez osoby w każdym wieku. Propagowanie w sposób bezpieczny a zarazem widowiskowy.
Start przewidziany jest na godzinę 11:00. Impreza potrwa do godz 23:00. Na koniec przewidziana jest niespodzianka dla wszystkich: odbędzie się projekcja najnowszego filmu akcji w samochodowym kinie plenerowym na placu targowym. Tytuł filmu pozostanie niezwykłym a przede wszystkim fascynującym i pozytywnym zaskoczeniem widzów.
W tym roku również jak na poprzednich edycjach wydarzenia, będą zbierane środki na cel charytatywny. Przejmując symboliczną pałeczkę w „Wyścigu Daniela”.
Aby Daniel miał szanse powrotu do sprawności potrzebna jest kosztowna rehabilitacja.
- My jako Zmotoryzowani Radomsko Team również chcemy włączyć się do tej pomocy. W pomoc dla niego włączyło się wielu uznanych kierowców rajdowych takich jak Robert Kubica i Sebastian Loeb. Wspierają go także członkowie CSB Bełchatów oraz Solpark Kleszczów. Wojsko Polskie zbudowało dla Daniela z kolei specjalny egzoszkielet dzięki któremu może on ćwiczyć stawianie kroków. Mamy nadzieję, ze również nasza pomoc przyczyni się choć w niewielkim stopniu do tego, aby za jakiś czas Daniel mógł stanąć o własnych siłach na własnych nogach! - podkreślają organizatorzy
DANIEL SZULC - historia prawdziwa
Wypadek
08.04.2007. Niby dzień jak co dzień …ale dzień, który wiele zmienił…
Chciałem koledze wyświadczyć przysługę. Jako że był w stanie wskazującym, nie bardzo nadawał się do prowadzenia samochodu. Ja trzeźwy, więc czemu nie …jedziemy …przepisowo… droga piękna jak i sam dzień… Kolega zasnął na siedzeniu pasażera i nic nie wskazywało na to, aby ten dzień i ta przejażdżka miała się źle skończyć. Ni stąd, ni zowąd w czasie jazdy kolega nagle się zbudził i twierdząc, że za wolno jadę, zaczął mi przeszkadzać podczas jazdy naciskaniem na nogę od gazu, żebym jechał szybciej. Niestety, źle się to skończyło. Auto skręciło z prostej drogi i dalej wiadomo …uderzyło w ogrodzenie i później w drzewo. Po uderzeniu w płot zsunął się pas bezpieczeństwa, który przy późniejszym uderzeniu w drzewo zadziałał jak linka, uszkadzając mój kręgosłup. W wypadku doznałem urazu głowy, klatki piersiowej i złamania kręgosłupa z przemieszczeniem w odcinku szyjnym, co spowodowało nacisk na rdzeń kręgowy, częściowy paraliż i porażenie spastyczne czterokończynowe.
Zanim odzyskałem przytomność, przez miesiąc leżałem w śpiączce. Lekarze mówili, że będę „warzywem”, bo co mieli mówić… Ale postanowiłem im zrobić „psikusa” i nie poddałem się, chcę dalej ćwiczyć, wrócić do zdrowia i spełniać swoje marzenia.
Mój cel
Na dzień dzisiejszy wymagam ciągłego leczenia, rehabilitacji i całodobowej opieki, bo sam nie jestem w stanie przy sobie nic zrobić. Najważniejsze to po takim „wydarzeniu” znaleźć w życiu cel, który nas uskrzydli i da nam siłę. Poczułem go dzięki rajdom i pasji do nich. Czuję, że odżyłem po tych kilku latach. Motosportem zacząłem interesować się po wypadku. Od Formuły 1 po WRC, ERC, WTCC I RSMP, ale największe zmiany to te, jakie zaszły we mnie po pierwszym w życiu rajdzie. Był to „70 Rajd Polski”. Spotkanie z Robertem Kubicą, Maćkiem Baranem i zespołem Citroena. To, co stało się po wizycie na prawdziwym rajdzie, jest nie do opisania to trzeba tam być i to poczuć. Zakochałem się w rajdach, wyścigach i jest to teraz moja pasją. Oczywiście, zostałem rajdowym wiernym kibicem kilku wybitnych kierowców, pilotów i wybitnego zespołu, który dominował w rajdach. Był to jeden z najpiękniejszych weekendów od wypadku. Uśmiech mi po prostu z ust nie schodził i dzięki tej pasji dalej chce się żyć!
W wyniku wypadku nerw nie został przerwany a jedynie przygnieciony. Aktualnie trwa diagnostyka co do ewentualnego leczenia i odblokowania uszkodzeń. Bieżąca rehabilitacja potrzebna jest wyłącznie po to, żeby utrzymać mnie we w miarę dobrej kondycji. Jeżeli badania przejdę pozytywnie, niewykluczona jest operacja odblokowująca nerw.
Trzymajcie kciuki!
Rehabilitacja
Szczególna rzecz to sposób, w jaki podszedłem do rehabilitacji rąk. Przykład wziąłem od samego Roberta Kubicy . Zaraz po powrocie z rajdu pierwszy pomysł, jaki pojawił się w mojej nie do końca poukładanej dyni, to grać w gry WRC . Zaczęło się od przerobionego joystika ,potem następne pomysły zaczęły przychodzić momentalnie i wymyśliłem to tak, bym mógł spróbować swoich możliwości, chociaż wirtualnie. Jako że moje ręce nie są jeszcze w pełni sprawne, poprosiłem kuzynów, aby przerobili mi kierownicę do gier w ten sposób, że gaz wciskam zębami, hamulec językiem .Tak, tak… dla niektórych to niewyobrażalne, ale jeśli człowiek zdeterminowany, to zrobi wszystko! Początki z grami były bardzo trudne, bo nie miałem też uchwytu pod kierownicę .Ręce trzeba było przywiązać na czas grania, aby się trzymały, bo lewa była sprawna w 5-7 %, a prawa w 15 %. Możecie wierzyć lub nie, ale ta forma rehabilitacji w połączeniu z pasją daje niesamowite rezultaty. Teraz w ogóle rozwaliłem system rehabilitacji i niczym rajdowiec zacząłem grać w rękawiczkach rajdowych.
http://wyscigdaniela.pl/
Jak pomóc?
Podajemy numer rachunku Daniela do wpłat.
Konto zostało tak skonfigurowane, że księgowane na nim będą zarówno wpłaty w walucie polskiej, jak i wpłaty w walutach obcych wymienialnych.
Wpływy w obcej walucie będą przeliczane na polski złoty po kursie dnia.
ING Bank Śląski S.A.
74 1050 1937 1000 0091 4273 5316
DANIEL SZULC
ul. ŚWIĘTEJ BARBARY 1/23
97-400 BEŁCHATÓW POLAND
Tytuł przelewu: DAROWIZNA DANIEL SZULC
Foreign transfers IBAN:
PL74105019371000009142735316
SWIFT Code: INGBPLPW