Niesienie pomocy mają we krwi. Pomagają nie tylko ludziom, ale i zwierzętom. Dzięki zorganizowanej przez nich akcji psy oraz koty z bełchatowskiego schroniska otrzymały karmę i koce. Mowa o strażakach ochotnikach z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej przy jednostce OSP w Kietlinie.
Inicjatorkami akcji mającej na celu wsparcie schroniska dla bezdomnych zwierząt w Bełchatowie, w którym schronienie znajdują porzucone zwierzęta z Gminy Radomsko były Nikola Gajda i Partycja Walaszczyk z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej przy jednostce OSP w Kietlinie. W działaniach wspierał je straszy kolega, a zarazem druh OSP Kietlin, Przemysław Kaczmarczyk.
- Uznaliśmy, że jeżeli na co dzień ratujemy mienie i zdrowie ludzi, to musimy też zadbać o naszych czworonożnych przyjaciół – mówi Nikola Gajda.
- Jestem bardzo zadowolony z postawy tych młodych ludzi. Udowadniają, że są wrażliwi nie tylko na krzywdę ludzką, ale i naszych czworonożnych przyjaciół. Udowadniają, że w każdej sytuacji można na nich liczyć – zauważa Roman Radczyc, wójt gminy Radomsko, który nad akcją sprawował patronat.
Zbiórka została zorganizowana na terenie całej gminy. Trwała od 22 marca do 5 kwietnia. Największym zainteresowaniem cieszyła się wśród mieszkańców Kietlina.
- Zbiórkę organizowaliśmy po raz pierwszy. Z jej efektów jesteśmy zadowoleni. Za rok z pewnością ją powtórzymy – wyjaśnia Nikola.
Dary (karma sucha i mokra, zabawki dla kociąt i szczeniąt, podkłady higieniczne, kocyki) trafiły do bełchatowskiego schroniska w środę 12 kwietnia. Strażakom ochotnikom w ich przekazaniu towarzyszył wójt Roman Radczyc, sekretarz Gminy Grzegorz Wierzbicki oraz pracownik urzędu Katarzyna Zasada.
Obecnie w bełchatowskim schronisku przebywa 21 psiaków z terenu gminy Radomsko. Co ważne, czworonogi z tej gminy znajdują nowy dom. W 2022 r. znalazło go 5 psów, w tym roku - jeden.