W piątek 14 lutego około godz. 9.00 operator monitoringu miejskiego otrzymał zgłoszenie, że na jednej z ulic osiedla Kowalowiec z komina budynku wydobywa się gęsty dym.
Na miejsce udali się dzielnicowi wspólnie z pracownikiem Urzędu Miasta w Radomsku, którzy pod wskazanym adresem nie ujawnili nieprawidłowości, ale w pobliżu zauważyli, że z komina innej posesji wydobywa się gryzący dym. Dokonali wspólnie kontroli. Okazało się 31-latek prowadzący zakład tapicersko-meblarski, palił w piecu resztkami płyt meblowych.
Policjanci ukarali mężczyznę 500 złotowym mandatem karnym, pracownik UM wykonał czynności w ramach własnych kompetencji.