Metryki się nie zmieni, ale można życie brać garściami

Metryki się nie zmieni, ale można życie brać garściami Fot. M. Kołaczkowski

Cały czas są razem i planują wspólną przyszłość. Iwona i Gerard, pierwsza para, która poznała się dzięki programowi „Sanatorium miłości” zaskakują pomysłami. Od ponad roku 64-letnia Iwona Mazurkiewicz z Radomska oraz 82-letni Gerard Makosz, są zaręczeni.

10 lipca 2021 roku podczas swojej imprezy urodzinowej, Gerard poprosił Iwonkę o rękę. Iwona powiedziała „tak”. Wielka impreza odbyła się w Niepołomicach. Pytani o datę ślubu odpowiadali, że mają wiele innych spraw na głowie i chcą nacieszyć się narzeczeństwem.

- Wiadomo, metryki się nie zmieni, ale skoro dajemy radę być weseli, wydolni usportowieni, to my tak chcemy. Nakręcamy się wzajemnie i idziemy do przodu – komentują Iwona i Gerard w rozmowie na portalu Radomsko24.pl.

Przyznają, że niestety są też obiektem hejtu, który wynika trochę z zazdrości, z ludzkiej zawiści i po prostu złości.

- Skoro już wsiedliśmy w ten pociąg (medialny – red.) to jest to nasze pięć minut. Chcemy to wykorzystać. Chcemy pokazać seniorom, że warto być aktywnym korzystać z tego życia 60+ i łapać wszystko garściami – mówi Iwona Mazurkiewicz.

- Nie mamy parcia na szkło, na zasadzie, że jesteśmy wszechobecni i wyskakujemy np. z lodówki. Nam nie chodzi o to. Chcemy udowodnić ludziom w naszym wieku, że warto cieszyć się życiem nawet mając ponad 80 lat – dodaje Gerard.

Padła data. Ślub będzie podobnie jak zaręczyny w zamku w Niepołomicach 5 sierpnia 2023. 

- To wszystko Gerarda robota – stwierdza z uśmiechem Iwona.

Dopytujemy czy będzie to kameralne wesele.

- Od 80 do stu osób. Początkowo były plany kameralnej imprezy, w ścisłym rodzinnym gronie, a miejscem miał być Ustroń, miejsce poznania. Plany mają to do siebie, że się zmieniają – dodaje Gerard Makosz.

Rozmowa z Iwoną Mazurkiewicz i Gerardem Makoszem na portalu Radomsko24.pl w poniedziałek 13 marca o godzinie 19.45. Zapraszamy do oglądania.

Więcej o:
w temacie irek staszczyk iwona mazurkiewicz gerard makosz
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE