Matizem na Saharę: Niezwykła Podróż Huberta Zasępy

Matizem na Saharę: Niezwykła Podróż Huberta Zasępy

W świecie pełnym wyspecjalizowanych pojazdów terenowych, historia Huberta Zasępy wyróżnia się jako przykład niezłomnej pasji i kreatywności. Polski podróżnik przekształcił zwykłego Daewoo Matiza w funkcjonalnego minikampera, by ruszyć nim na jedno z najbardziej nie gościnnych miejsc na ziemi – Saharę. Jego przygoda rozpoczęła się 1 kwietnia, gdy wyruszył na Saharę. Choć trasa nie była wolna od przeszkód, jak awaria linki od sprzęgła w Szwajcarii, której naprawa okazała się kosztowna, Hubert bezpiecznie powrócił do Polski.

Początki Przygody:

Podróżowanie to pasja Huberta, która zaowocowała pomysłem przekształcenia Matiza w kampera, co pozwoliło mu wygodnie przemieszczać się i nocować w samochodzie podczas podróży. W październiku ubiegłego roku jego marzenie się spełniło, gdy odpalił samochód i wyruszył na Nordkapp – najbardziej wysunięty na północ punkt Europy. Trzy lata przygotowań, od momentu zakupu samochodu do wyjazdu, pozwoliły mu dopracować każdy szczegół swojego miniaturowego domu na kołach.

Zaadaptowany Matiz oferował Hubertowi podstawowe udogodnienia takie jak miejsce do spania, kuchenka, prysznic i toaleta, co pozwoliło mu na relatywnie wygodne podróżowanie. Po udanej podróży na Nordkapp, Zasępa zdecydował się na kolejną wyprawę, tym razem kierując się w stronę Sahary. Pomimo ograniczonej przestrzeni i braku ogrzewania, Hubert znalazł sposób, aby podróżować efektywnie i komfortowo.

Trasa Pełna Przygód:

Podróż rozpoczęła się w Polsce, a plan obejmował przemierzenie kilku europejskich krajów, w tym odwiedziny w miniaturowych państwach takich jak Liechtenstein czy Monako. Zasępa planował również dotarcie do dwóch znaczących przylądków Europy: Roca w Portugalii i Marroquí w Hiszpanii. Każdy przystanek na trasie był okazją do zgromadzenia niezapomnianych wspomnień i doświadczeń, które Hubert dokumentował, mając na uwadze podzielenie się nimi z innymi. Łącznie przejechał 9845 km (średnio 469 km dziennie), przemierzając 14 krajów w trzy tygodnie.

Inspiracja i Motywacja:

Historia Huberta nie tylko świadczy o jego odwadze i determinacji, ale także stanowi inspirację dla innych, pokazując, że nawet najmniejsze i najmniej typowe pojazdy mogą stać się narzędziem do realizacji marzeń o wielkich wyprawach. Zasępa, który kontaktował się z Biurem Rekordów Guinnessa, ma szansę na uzyskanie tytułu posiadacza „najmniejszego kampera na świecie”.

Rekord Guinnessa:

Ambicje Huberta Zasępy sięgają dalej niż tylko Sahara – jego Matiz ma szansę na zdobycie tytułu najmniejszego kampera na świecie w księdze rekordów Guinnessa. Hubert,

niezrażony wyzwaniami, skontaktował się z Biurem Rekordów Guinnessa, by zainicjować proces certyfikacji. Dzięki swoim unikalnym modyfikacjom, które zmieniły skromny Matiz w pełnoprawny, choć miniaturowy kamper

Podsumowanie:

Podróż Huberta Zasępy jest dowodem na to, że z pasją i innowacyjnością można pokonywać wszelkie przeszkody. Jego Matiz, mimo początkowych trudności, przemierzył tysiące kilometrów, oferując mu schronienie i transport do najbardziej odległych zakątków kontynentu. Jest to przede wszystkim opowieść o tym, jak ważne jest podążanie za swoimi marzeniami, bez względu na okoliczności.

Postępy w podróży Huberta można śledzić na jego stronach w mediach społecznościowych, gdzie regularnie aktualizuje swoje doświadczenia i plany:

www.facebook.com/agdyby.net
www.instagram.com/agdyby_net

Więcej o:
Podróż Hubert Zasępa Sahara
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE