Za nami druga edycja Laboratorium Dźwięku Festiwal. W piątkowy i sobotni wieczór 18 i 19 września budynek starego Kina Kinema w Radomsku zamienił się w centrum muzyki klubowej.
Za nami druga edycja Laboratorium Dźwięku Festiwal. W piątkowy i sobotni wieczór 18 i 19 września budynek starego Kina Kinema w Radomsku zamienił się w centrum muzyki klubowej.
Pierwotnie Laboratorium Dźwięku Festiwal miał mieć miejsce w poprodukcyjnej Hali Metalurgii Nieruchomości, lecz ze względów bezpieczeństwa imprezę przeniesiono do budynku dawnego Kina Kinema.
Tam w pierwszym dniu Festiwalu 18 września za konsolą stanęli: Łukasz Napora, Juniore, Negativ, Milczanowski b2b Filet, Popii oraz Piotr Grymek.
Drugi dzień Festiwalu (19 września) rozpoczęła projekcja filmu „BERLIN CALLING” w Miejskim Domu Kultury w Radomsku.
Scena w Kinie Kinema ruszyła o godzinie 21.00, a na niej wystąpili: Angelo Mike, Thomas Langner, Sept, Narrenhaus i Sroczyński.
Gwiazdą Festiwalu był Gregor Tresher - trzydziestoletni DJ i producent z Frankfurtu, który wyrósł na jedną z czołowych postaci współczesnego techno na świecie.
Laboratorium Dźwięku Festiwal zawitał do Radomska po raz drugi i – jak mówią organizatorzy – został dobrze przyjęty przez publiczność oraz artystów.
- Ludzie byli pozytywnie zaskoczeni tym, jak teraz wygląda wnętrze Kinemy i tym, jak ta przestrzeń została przez nas zaaranżowana. Mieliśmy dużo pozytywnych komentarzy zarówno od publiczności, jak i artystów – zaznacza jeden z organizatorów Filip Buchalski.
O tym, że Laboratorium Dźwięku ciszy się już dobrą sławą świadczy obecność Dj-ów znanych w całej Polsce oraz na świecie.
- Fajne miejsce, spodziewam się, że dzisiaj będzie fajna impreza. Z moimi kolegami jako projekt Narrenhaus będziemy grać muzykę tech house. Gramy najczęściej w Krakowie, Warszawie, ale także w Katowicach. Z Maćkiem organizatorem znam się dość długo i doradzałem mu przy pierwszej edycji imprezy. W tym roku zaprosił nas do grania, więc od razu się zgodziliśmy – mówił Phil Jensky.
Sprowadzenie do Radomska tak znanego artystę, jak Gregor Tresher to nie lada wyzwanie.
- To nasz największy sukces. Rozmowy trwały około miesiąca – mówi Maciej Milczanowski.
W piątek Kinemę odwiedziło około 150 osób, w sobotę liczba ta była już dwukrotnie większa. Oprócz radomszczan na Festiwal przyjechali fani muzyki elektronicznej z Częstochowy, Bełchatowa i Piotrkowa.
Tegoroczna edycja zmieniła formę Festiwalu z jednodniowej imprezy w dwudniową, z kilkoma wydarzeniami towarzyszącymi.
- Zastanawiamy się, czy dwa dni to nie za dużo. Na pewno dzisiaj (sobota dop. red.) będzie lepsza frekwencja niż wczoraj. W zeszłym roku organizując jednodniową imprezę mieliśmy naprawdę fajną frekwencję. Być może w przyszłym roku wrócimy do jednodniowej imprezy – zastanawia się Maciej.
Organizatorzy zapewniają, że Laboratorium Dźwięku Festiwal na stałe zagości w kalendarzu radomszczańskich imprez, i już w tym roku zaczną się przygotowania do trzeciej edycji.
- Bardzo chętnie wracamy do Radomska, bo to nasze rodzinne miasto – podkreśla Maciej Milczanowski.
- To jest takie nasze dziecko. Mimo tego, że wyprowadziliśmy się stąd, ale wracamy i staramy się nasze doświadczenie zebrane w Krakowie przenieść tutaj i coś wnieść fajnego do tego miasta – dodaje Filip Buchalski.
Kolejna edycja - być może jednodniowa – ma być wzbogacona wieloma wydarzeniami towarzyszącymi.
- To będzie dzień pełen atrakcji. Myślimy o zorganizowaniu warsztatów z muzyki klubowej, o warsztatach PR. Podobnie, jak w tym roku będą też projekcje filmowe – zdradza Maciej.
Zapraszamy do obejrzenia fotogalerii z Festiwalu.
ally