Do policyjnego aresztu trafili dwaj pracownicy firmy melioracyjnej, którzy 30 listopada zostali złapani na gorącym uczynku gdy, kradli drewno z terenu nadleśnictwa Radomsko. O zdarzeniu tym poinfo...
Do policyjnego aresztu trafili dwaj pracownicy firmy melioracyjnej, którzy 30 listopada zostali złapani na gorącym uczynku gdy, kradli drewno z terenu nadleśnictwa Radomsko. O zdarzeniu tym poinformował policjantów leśniczy, którzy w ramach swoich obowiązków kontrolował rejon robót.
Kiedy zauważył, że pracownicy załadowali na ciężarówkę drewno i próbowali je wywieźć powiadomił policję. Policjanci na miejscu ustalili, że w procederze tym brali udział dwaj pracownicy tej firmy w wieku 33 i 26 lat, obaj trafili do aresztu. Jak się okazało zatrzymani chcieli skorzystać z okazji. Zgodnie z poleceniem pracodawcy musieli wycinać drzewa i kłaść je na stertę. W trakcie robót umówili się, że trochę dorobią do wypłaty i sprzedadzą część wyciętego drewna. Niestety ich plan się nie powiódł.
1 grudnia usłyszeli zarzuty usiłowania kradzieży, za co grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
na podstawie KWP Łódź