Konferencja prasowa PiS w konwencji dowcipu o „Rowerach na placu Czerwonym”

W opinii radnych PiS, zlikwidowanie punktu pozbawia możliwości uzyskania pomocy doradczej, pomocy przy wypełnianiu wniosków o dofinansowania, jest dla mieszkańców bardzo niekorzystne. 

- W kolejnych latach będą wchodzić dodatkowe obostrzenia wynikające z Zielonego Ładu. Wielka szkoda, że z końcem czerwca po cichu przestał on funkcjonować - komentowała na konferencji Katarzyna Bracka (PiS).

Radni w pewnym stopniu mijają się z prawdą. Trudno powiedzieć czy z niewiedzy czy celowo wprowadzają opinię publiczną w błąd twierdząc między innymi, że punkt „Czyste Powietrze” w Starostwie Powiatowym w Radomsku został zlikwidowany po cichu. 

- To decyzja Oddziału Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska w Łodzi, nie Starostwa Powiatowego w Radomsku. Trzeba dodać, że było to stanowisko stworzone na polecenie polityczne. Szkoda że radni nie dodali, że obecnie w powiecie radomszczańskim działa już 11 punktów „Czystego Powietrza” a dodatkowo 3 są tworzone. Fundusz na stworzenie punktu przekazuje gminie 35 tys. złotych. Chyba łatwiej osobie zainteresowanej skorzystać z pomocy w swojej gminie niż przyjeżdżać do Radomska - mówi krótko Łukasz Więcek, starosta Powiatu Radomszczańskiego.

W gronie radnych PiS i działaczy partii trudno było nam znaleźć osobę, która skomentowałby ten fakt. Był jednak wyjątek. 

- Nie ważne co się ma do przekazania. Ważne, aby się pokazać. Teraz tak już będzie. Skończył się czas gdy na polityczne polecenie Wszechmogącej (poseł Annie Milczanowskiej - przyp. red.) robiono różne rzeczy. Stanowiska prezesów, naczelników, dyrektorów. Długo mógłbym wyliczyć. Uważam, że trzeba rzetelnie pracować, dyskutować mieć swoje zdanie, a nie krytykować tylko dla zasady, Nie wszyscy się z tym zgadzamy. Teraz konferencje PiS będę w założeniu będą jak w tym dowcipie o „Rowerach na placu Czerwonym” - komentuje nasz rozmówca.

Jak funkcjonują punkty w powiecie?

- W gminie Radomsko z punktu „Czyste Powietrze” powinni korzystać mieszkańcy naszej gminy Radomsko. Ale służymy pomocą zainteresowanym spoza gminy - informuje nas Grzegorz Wierzbicki, sekretarz gminy Radomsko. 

- W ciągu dnia są trzy telefony i na przykład czterech interesantów. Jesteśmy w stanie każdemu pomóc - dodaje nasz rozmówca.