Decyzja, na jakie inwestycje przeznaczyć nadwyżkę budżetową w wysokości 9 mln 700 tys. złotych, jest wynikiem kompromisu zawartego między władzami miasta a radnymi.
Mówi się o wspólnym sukcesie wypracowanym podczas wielu rozmów i emocjonujących dyskusji. Chodzi o zagospodarowanie nadwyżki budżetowej w wysokości 9 mln 700 tys. złotych. Decyzja, na jakie inwestycje przeznaczyć tę kwotę, jest wynikiem kompromisu zawartego między prezydent miasta, urzędnikami oraz radnymi podczas kilku spotkań. Wydaje się, że wszyscy są zadowoleni, jednak niektórzy mają obawy, czy wszystkie inwestycje uda się zrealizować.
Niemal 10 mln złotych wolnych środków
Na niemal 10 mln złotych obliczona została - po podsumowaniu wykonania budżetu za rok 2014 - nadwyżka budżetowa.
- Nadwyżka budżetowa powstaje w związku z wypracowaniem większych dochodów niż planowano oraz zrealizowaniem wydatków mniejszych niż zakładano. Wszelkie działania oszczędnościowe, jakie podejmuje się przy realizacji budżetu, przyniosły efekt w postaci niewydanych pieniędzy. Co ważne, zadania zostały zrealizowane, natomiast pozostały z nich pieniądze. Ponadto w planie wydatków znajdują się takie wydatki, które jesteśmy zobligowani umieścić, a których nigdy nie zrealizujemy, jak np. poręczenia - tłumaczy skarbnik miasta Hanna Gorczyńska.
- Nadwyżka to nic innego jak umiejętne zarządzanie publicznymi pieniędzmi. Rok w rok nadwyżka jest przez nas wypracowywana. Miasto to ogromny organizm i jego ponad 150-milionowy budżet wymaga stałej kontroli, trzymania na wodzy. To wszystko składa się na to, ze mamy kilkumilionową nadwyżkę, którą możemy przeznaczyć na inwestycje - dodaje prezydent Anna Milczanowska.
Spotkania burzliwe, ale na poziomie
Jak podkreślają radni i prezydent Milczanowska, wspólne rozmowy podczas czterech spotkań doprowadziły do uzyskania kompromisu, który pozwolił na podjęcie ostatecznych decyzji, jak rozdysponować pieniądze z nadwyżki.
- Wspólnie pracowaliśmy nad tym. Przedstawiłam radnym swój projekt uchwały budżetowej i po kilku spotkaniach z niewielkimi zmianami doszliśmy do konsensusu - zaznacza prezydent Milczanowska. - Nasz projekt uchwały radnym się spodobał, bo były tam zabezpieczone interesy wszystkich. Ja patrzę globalnie na miasto. Rzeczywiście kilka uwag państwa radnych zostało przyjętych - dodaje.
Nie było jednak tak różowo, jak mogłoby się wydawać. Jak mówią radni, niektóre spotkania były burzliwe i nie wszystkie propozycje pani prezydent zostały zaakceptowane, np. zakup samochodu i zakup tablic interaktywnych na przystankach MPK.
- To nie było tak, że wszystkie propozycje pani prezydent były przez nas zaakceptowane. Pani prezydent przedstawiła roboczą wersję projektu uchwały. Radni mieli natomiast swoje pomysły na inwestycje. Kilka propozycji pani prezydent odrzuciliśmy, a kilka naszych zadań zostało wprowadzonych, jak np. zwiększenie środków pieniężnych na wielorybek, projekt boiska lekkoatletycznego przy ZSG nr 2, termomodernizacja PSP nr 5 plus kilka nakładek asfaltowych na kilku ulicach - mówi przewodniczący rady miejskiej Jacek Gębicz.
- Spotkań było kilka, pewnie, że były burzliwe, ale poziom dyskusji był zachowany - mówi Beata Kowalska (klub radnych „Razem”). - Pierwsza propozycja wyszła od pani prezydent. My poprosiliśmy o czas na zweryfikowanie. Najważniejsze jest to, że wypracowaliśmy jakiś konsensus. Wszyscy jednogłośnie dziś (5 maja - dop. red.) podnieśliśmy ręce za projektem uchwały. Nadwyżka załatwi wiele pilnych spraw - dodaje.
Co uda się zrobić?
Około 2 mln złotych niewykorzystanych w roku 2014 na przebudowę mostka - w związku ze zbliżającym się terminem podpisania umowy z wykonawcą - radni przeznaczyli na rok 2015 podczas sesji nadzwyczajnej w ubiegłym miesiącu. Pozostałe 7,7 mln złotych zostało rozdysponowane i zatwierdzone podczas wtorkowej sesji 5 maja. Środki z nadwyżki zostaną przeznaczone na inwestycje, również te wieloletnie.
Głównymi zadaniami, które mają zostać zrealizowane w najbliższym czasie, są: kontynuacja zagospodarowania terenów wokół wielorybka (500 tys. złotych) oraz przebudowa układu komunikacyjnego przy ul. Piastowskiej, w okolicach ZSG nr 1 oraz usytuowanych podmiotów handlowych i usługowych (500 tys. złotych). O przeznaczenie większych środków na przebudowę terenów wokół wielorybka mocno zabiegała radna Magdalena Spólnicka (PO), inicjatorka inwestycji.
- Cieszę się, że w wyniku wielu spotkań radnych z prezydent miasta i urzędnikami udało się w tym roku z nadwyżki budżetowej wprowadzić kwotę 500 tys. złotych na realizację kolejnego etapu inwestycji, ale, niestety, nie na jej zakończenie - podkreśla radna Spólnicka. - Mam nadzieję, że zgodnie z deklaracjami pani prezydent, uda się dokończyć całą infrastrukturę związaną ze ścieżkami, nasadzeniami, i że uda się wykonać jedno boisko wielofunkcyjne ze sztuczną nawierzchnią, które będzie przeznaczone do gry w siatkówkę i koszykówkę. Mam nadzieję, że będą ustawione kosze, ławeczki, żeby mieszkańcy mogli sobie odpocząć czy poczytać - dodaje.
Pomysłodawczyni stworzenia przy wielorybku wielofunkcyjnego parku ma obawy, że kolejny etap będzie realizowany tak, jak oczekiwaliby mieszkańcy.
- Doświadczenie ostatnich lat pokazało, że pomimo deklaracji, nie było chęci ze strony miasta do zakończenia w szybkim terminie tej inwestycji. Mieszkańcy muszą długo czekać na to, by móc cieszyć się z zagospodarowanie tego terenu - mówi Magdalena Spólnicka, dodając, że ma nadzieję, że dzięki zabezpieczonym środkom uda się wykonać część najważniejszych prac.
Zapewnia także, że wspólnie z kolegami z klubu PO będzie monitorować postępy w pracach nad inwestycją.
Nadwyżka pozwoliła także radnym przeznaczyć 1 mln 300 tys. złotych na rozbudowę basenu krytego przy ul L. Czarnego.
- Cieszę się, że pamięta się o oświacie w naszym mieście i znalazły się środki na inwestycje. Uważam, że priorytetem na dziś jest rozbudowa basenu i doprowadzenie w miarę szybko do tego, aby radomszczanie mieli możliwości do właściwego spędzania wolnego czasu - stwierdza radny Andrzej Kucharski.
Dodatkową kwotę 300 tys. złotych przeznaczono również na prace związane z rewitalizacją ścisłego centrum miasta.
- To jest uzupełnienie środków finansowych, które w budżecie miasta już się znajdowały. Łącznie jest to kwota około 600 tys. złotych. Te środki będą przeznaczone na projekty techniczne, dokumentację związaną z rewitalizacją, więc nie będą to wydatki wprost na rewitalizację - wyjaśnia wiceprezydent Wojciech Ślusarczyk. - Całość programu rewitalizacji na razie oszacowany jest na 75 mln złotych. Biorąc pod uwagę ogrom zagadnień, obawiam się, że to, co optymistycznie zakładałem, zakończy się do wakacji, czyli kwestia ustalenia programu rewitalizacji, będzie niemożliwe do wykonania - dodaje.
Zaplanowano również pieniądze na wykonanie projektów budowy boiska przy ZSG nr 2 oraz termomodernizacji PSP nr 3 i 5. Natomiast 2 mln 200 tys. złotych trafią do spółki PGK, m.in. na budowę kanalizacji. Ma zostać także dokończona przebudowa ulicy Owocowej (1,3 mln złotych), Orzeszkowej (700 tys. złotych) i Stara Droga (490 tys. złotych). Wśród planowanych inwestycji znalazły się także inne, mniejsze inwestycje drogowe.
Kompromis, jak to zwykle bywa, nie zadowala wszystkich, ale wydaje się, że w tym przypadku wspólne rozmowy doprowadziły do tego, że miasto wiele zyska i kilka ważnych inwestycji będzie wykonanych.
Autor: Karolina Turowska
Arykuł pochodzi z bezplatnego Tygodnika "Między Stronami"