Kocia Arka przeniosła się na ul. Wyszyńskiego

RTOnZ już od wielu lat borykało się z problemem braku pomieszczenia dla swoich podopiecznych, często wymagających stałej opieki z powodu wypadku czy choroby. Do tej pory Towarzystwo utrzymujące się jedynie z darowizn musiało wynajmować pomieszczenia od prywatnych osób.

Miasto wychodząc naprzeciw potrzebom organizacji, która wielokrotnie w ciągu ostatnich lat zwracała się z prośbą o znalezienie lokalu dla prowadzenia swojej działalności taki lokal zapewniło, adaptując pomieszczenia należące do spółki PGK.

Remont pomieszczenia obejmował: wymianę witryn, okna i drzwi, wykonanie ścianek działowych, naprawę tynków i malowanie, montaż drzwi i zlewozmywaka z szafką uzupełnienie oświetlenia pomieszczeń. Koszt wykonania prac to 12 046,78 zł.

Dziś minęły 2 tygodnie od wprowadzenia się tzw. Kociej Arki do wyremontowanych pomieszczeń. Już na pierwszy rzut oka widać, że zwierzęta, które tam przebywają czują się bardzo dobrze w nowym miejscu. Pomieszczenie jest jasne, ciepłe i przytulne.

Co prawda nie są to pomieszczenia duże, ale koty mają tu swobodę. Jest przede wszystkim  ciepło. Nie musimy się martwic o palenie w piecu, o węgiel. Ten czas który marnowaliśmy na palenie w piecu, teraz możemy poświęcić zwierzętom. Mamy miejsce na izolatkę. Już teraz widać, że kociaki, które wcześniej były dzikie, teraz dzięki stałemu kontaktowi z człowiekiem zupełnie się zmieniły – zauważa prezes RTOnZ Andżelina Chodorek.

Chciałam podziękować prezydentowi, urzędowi miasta oraz kierownictwu spółki PGK za okazaną pomoc i udostępnienie nam tego lokalu – dodaje.

Obecnie w kociarni przebywa 49 kotów, które poszukują kochających i odpowiedzialnych domów. RTOnZ jest w trakcie wyposażania pomieszczeń. Potrzebne są regały oraz szafki do przechowywania leków i środków medycznych. Mile widziane są także osoby, które chcą zostać wolontariuszami.

foto: UM Radomsko