Kładki dla zwierząt nad autostradą A1 to pułapki

Kładki dla zwierząt nad autostradą A1 to pułapki Fot. nadesłane

- Myślałem, że już nic mnie w życiu nie zaskoczy, a jednak - z takim komentarzem zadzwonił do naszej redakcji radomszczanin Marek Musiał, zapalony rowerzysta.

- Kilka dni temu zaplanowałem sobie wycieczkę, aby zobaczyć jak wyglądają przejścia dla zwierzyny leśnej tzw. kładki nad autostradą A1 w okolicach Radomska. Obrazek, który zobaczyłem wprawił mnie w prawdziwe osłupienie - komentuje Marek Musiał.

- Zobaczyłem, że wszystkie z trzech przejść nad autostradą zagrodzone są w poprzek siatką z bardzo drobnymi oczkami. Ich wysokość to około metr. Powstaje więc  pytanie jak zwierzyna może pokonać taką przeszkodę? Wiewiórka może, ale sarna, jeleń, dzik nie ma szans przejść na drugą stronę – relacjonuje pan Marek.

Radomszczanin pokazał zdjęcia zrobione przez siebie znajomemu leśniczemu, który skomentował krótko, że to kompletna paranoja.

O komentarz poprosiliśmy GDDKiA w Łodzi.

- Prawdopodobnie są to siatki, które chronią tylko rośliny tam posadzone, aby zwierzęta ich nie zjadały - komentuje w rozmowie telefonicznej z nami Maciej Zalewski, rzecznik Prasowy GDDKiA.

Nie do końca zgadzamy się z taką oceną sytuacji. Na zdjęciach, których jesteśmy w posiadaniu wyraźnie widać, że siatki przegradzają w poprzek kładki. Zdjęcia wysłaliśmy też rzecznikowi prasowemu GDDKiA. Do tematu wrócimy.

Więcej o:
autostrada a1 przejścia dla zwierząt
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE