Język z rynsztoku w samorządowej przestrzeni?

Język z rynsztoku w samorządowej przestrzeni? Fot. M. Kołaczkowski

Czy nie ma przyzwoitości w lokalnej polityce? Nawet jak na standardy samorządowej polityki to dzisiejszy dialog jest niesmaczny, a często nawet padają stwierdzenia, że obraz polskich polityków i samorządowców sięga dna.

Czy z obecnej szeroko zakrojonej dyskusji, która przeniosła się w dużej mierze do mediów społecznościowych samorządowcy mają satysfakcję? Czy tylko ogromne poczucie niesmaku?

Może to jest nowa jakość rozmowy. Jeżeli tak, to wątpliwej jakości, bo od Sasa do lasa. Spoiwa ideowego w tym jest tyle co kot napłakał, a często chyba sami lokalni samorządowcy nie zdają sobie sprawy z tego, mówiąc językiem młodzieżowym, że przegrzali.

Dzisiaj budzi niepokój fakt, że nawet urzędnicy miejscy zaczepiają na forach społecznościowych mieszkańców opluwając ich i obrażając swoimi wpisami.

- Takie mamy czasy. Mamy Internet, który dociera do każdego i to jest najprostsza, najlepsza forma komunikacji – mówi w rozmowie na portalu Radomsko24.pl, Piotr Lisowski - radny Rady Miejskiej w Radomsku (PO).

- Nie dziwię się wpisom radnych w mediach społecznościowych, bo po to one są. Ale jest straszne, że urzędnik miejski, syn pana radnego Lewandowskiego zaczął smarować błotem nie tylko już radnych, czego sobie nie życzymy, ale osoby i wyborców, którzy się udzielają – dodaje Piotr Lisowski.

W piątek 28 października rozmowa z radnym Piotrem Lisowskim (PO) na portalu Radomsko24.pl, w programie „W Temacie”, godzina 19.45. Zapraszamy do oglądania i komentowania. 

Więcej o:
w temacie irek staszczyk piotr lisowski
Wróć na stronę główną

PRZECZYTAJ JESZCZE